Zostać żołnierzem. Dla wielu to pierwsza dorosła decyzja

Trwają jeszcze w Elblągu, zakończyły się już w Braniewie, Bartoszycach i Lidzbarku Warmińskim. Mowa o kwalifikacjach wojskowych, podczas których można było również podpisać deklarację o wstąpieniu do Wojsk Obrony Terytorialnej.

 

W województwie warmińsko-mazurskim, w organizowanych przez 4 Warmińsko-Mazurską Brygadę Obrony Terytorialnej mobilnych punktach rekrutacyjnych, można było uzyskać informacje na temat specyfiki służby, zasad naboru, a także poznać wyposażenie terytorialsów oraz porozmawiać z żołnierzami. Do tej pory najwięcej wniosków do służby w WOT na Warmii i Mazurach przyjęły zespoły z Olsztyna i Ostródy.

Na komisji w Elblągu (gdzie również zgłaszali się braniewianie) chęć do wstąpienia w szeregi WOT zadeklarowało blisko 70 osób. W komisjach w Lidzbarku Warmińskim i Bartoszycach było to niemal 40 osób.

 

Na ochotników z tych miast i ich okolic czeka 43 Batalion Lekkiej Piechoty w Braniewie. Żołnierze odbędą tutaj 16-dniowe szkolenie już w czerwcu i lipcu. To będzie dla nich pierwszy etap w całym 3-letnim procesie szkolenia.

 

— Trzeba mieć odwagę, by podjąć decyzję o założeniu munduru — mówi płk Mirosław Bryś, dowódca 4WMBOT. — Patrząc na młodych ludzi szkolących się na poligonach widzę, że rozpoczęcie służby wojskowej to dla nich moment prawdziwie przełomowy.

 

Należy podkreślić, że do WOT mogą wstąpić nie tylko osoby poddające się w tym roku kwalifikacji wojskowej. W każdej chwili można to zrobić w macierzystej Wojskowej Komendzie Uzupełnień. Tutaj ochotnicy uzyskają szczegółowe informacje o procesie rekrutacji, załatwią niezbędne formalności i zostaną skierowani na badania.

Służba w Wojskach Obrony Terytorialnej umożliwia pogodzenie dotychczasowej aktywności ze służbą Ojczyźnie i lokalnej społeczności. Żołnierze OT mogą uczyć się, pracować lub studiować i jednocześnie służyć, zdobywając tym samym nowe doświadczenia.

 

 

Wojciech Andrearczyk

Źródło: Wojsko

Galeria

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz