1410. CHORĄGIEW BRANIEWSKA w BITWIE pod GRUNWALDEM

Kolejna rocznica jednej z największych bitew w historii oręża polskiego to dobry moment na przypomnienie braniewskiego epizodu w bitwie pod Grunwaldem. W latach 1409-1411 miała miejsce Wielka Wojna Królestwa Polskiego z Zakonem Krzyżackim. Ówczesna Warmia i zatem Braniewo były we władaniu Krzyżaków i w związku z tym były zobowiązane do służby wojskowej w siłach Zakonu. Uczestnictwo w tej wojnie, a zwłaszcza udział w bitwie pod Grunwaldem w dniu 15.07.1410r. zakończyło się klęską i rozbiciem braniewskiej chorągwi.

Wybuch Wielkiej Wojny w 1409 roku przyjęto na Warmii z niepokojem, przystąpiono wówczas do umacniania zamków oraz mobilizacji sił zbrojnych. Nasilił się duch mobilizacji oraz częstotliwość różnego rodzaju zjazdów, w których z reguły brali udział delegaci Braniewa. Na przykład w dniu 28.03.1410 r. odbył się w Elblągu zjazd miast hanzeatyckich. Braniewo reprezentowali w nim dwaj delegaci: Jan Gassendorff i Helmik Ludeke. Podjęto wówczas uchwałę o przygotowaniach do wojny, w której postanowiono, aby każdy właściciel domu, czy gruntu oraz wszyscy zdolni do noszenia broni mężczyźni w mieście, posiadali metalową zbroję: pancerz, napierśnik, hełm i spisę.

Zgodnie z postanowieniem rady miejskiej z roku 1403 mobilizację w mieście mieli przeprowadzić dwaj rajcy. Wojsko miejskie musiało być gotowe do podjęcia rajzy na wroga. Na wyprawy miał być wyznaczony dowódca spośród dwóch majdanów, a każdy z nich miał wystawić 30 rycerzy i grupę pieszych. Miasto dawało dowódcy konia i pensję wysokości jednej grzywny. W razie szczególnie wielkiego zagrożenia Braniewo było zdolne do wystawienia większej liczby zbrojnych, ale nie przewyższającej 200 zbrojnych. Ta nieliczna grupa sama niewiele znaczyła poza murami, ale zwykle dołączała do wojsk zakonnych albo do sił zbrojnych wystawianych przez całe biskupstwo warmińskie.

Braniewo było podzielone na kwartały, w których prowadzono ćwiczenia wojskowe. Każdy, kto zabiegał w mieście o prawa obywatelskie, musiał zaopatrzyć się w określone rodzaje uzbrojenia i podczas lustracji okresowych lub nagłej potrzeby ten rynsztunek poddawany był przeglądowi. Na pewno obowiązek wojskowy ciążył na obywatelach miejskich, którzy mieli warsztaty rzemieślnicze, na kupcach i na tych, co otrzymali duże dwułanowe i wyższe nadziały ziemi. W kwartałach prowadzono ćwiczenia, a praktyczny egzamin zdawano już na polu walki. Nie musieli tego czynić osobiście, mogli wynająć zastępcę, gdyż w całym państwie krzyżackim służba zbrojna należała do obowiązków rzeczowych, tzn. związana była z konkretnymi dobrami, a nie osobą. Na Warmii do osobistej służby zbrojnej zobowiązana była wąska grupa wasali, którzy wobec biskupa czy kapituły pełnili honorową eskortę. W wypadku uroczystej rajzy zbrojni ruszali w pole po ceremonii pożegnalnej, która odbywała się w centrum miasta.

Własne, choć ściśle podległe dowództwu zakonnemu, chorągwie wystawiali też pruscy biskupi (chełmiński, pomezański, sambijski i warmiński) oraz wielkie miasta (Toruń, Gdańsk, Elbląg, Królewiec, Braniewo), przy czym kontyngenty miejskie składały się nie z mieszczańskiej milicji, lecz z zaangażowanych i wyekwipowanych przez miasto zaciężnych z nieznaczną domieszką mieszczan-ochotników (tak zapewne było w przypadku Braniewa). Zaciężni odgrywali w wojskach Zakonu bardzo dużą rolę. Werbowano ich przede wszystkim za granicą, zaciągając i pojedynczych rycerzy, i całe oddziały sformowane przez przedsiębiorczych przywódców-kondotierów. Wydaje się jednak, że niezależnie od tego zaciągu zagranicznego werbowano ochotników także na miejscu, w Prusach. Dla nich to zapewne przeznaczona była broń gromadzona w zamkowych arsenałach Zakonu.

Chorągiew stanowiła zasadniczą jednostkę taktyczną krzyżackiej kawalerii i dzieliła się na kopie. W armii „panów pruskich" walczącej na Polach Grunwaldu było tych chorągwi ogółem 51. Przeważały wśród nich jednostki formowane na zasadzie terytorialnej, z których każda skupiała w swych szeregach ogół zbrojnych wyprawionych z terenu odpowiedniego komturstwa, wójtostwa, miasta czy też posiadłości biskupich. Jest jednak pewne, że przynajmniej niektóre z nich uzupełniano do pożądanego stanu wcielając w ich szeregi odpowiednią liczbę zaciężnych. Jeżeli chodzi o skład taktyczny to wszystkie chorągwie miały charakter uniwersalny, mieszcząc w swych szeregach, a nawet w ramach poszczególnych kopii - kopijników i strzelców, to znaczy jeźdźców ciężej i lżej zbrojnych wyspecjalizowanych albo w walce wręcz, albo w walce z dystansu. Siły zakonu podczas bitwy pod Grunwaldem można podzielić na kilka grup w oparciu o kryteria terytorialne. Grupa I – 12 chorągwi sformowanych na ziemi chełmińskiej, grupa II – to 8 chorągwi sformowanych na Pomorzu Gdańskim, Grupa III – to 18 chorągwi utworzonych w Prusach, w tym biskupa warmińskiego, Braniewa i Olsztyna. Grupa IV- to 4 silne chorągwie w tym chorągiew wielkiego mistrza, Grupa V – to 9 chorągwi zaciężnych, ochotniczych i sojuszniczych.

Po wybuchu wojny w miastach warmińskich ogłoszono mobilizację sił gotowych do rajzy na terytorium wroga. W 1410 roku Warmia wystawiła 3 chorągwie, które znalazły się w składzie wojsk krzyżackich i stanęły na grunwaldzkich polach. Pod Grunwald podciągnęły chorągiew biskupia, kapitulna i miasta Braniewa. Braniewianie ruszyli na wojnę pod własnym sztandarem, którą Długosz opisuje następująco – chorągiew miasta Braniewa, która prowadził…(brak nazwiska). Pod nią byli ziemianie i lennicy oraz mieszczanie okręgu braniewskiego i niektórzy rycerze wynajęci za pieniądze.Przypuszczalnie chorągiew liczyła ok. 200 zbrojnych, w tym ok. 100 z miasta Braniewa. Chorągiew 25 to chorągiew miasta Braniewa. Chorągiew ta ma długość 2 łokcie bez ćwierci i szerokość 1 łokieć i ćwierć. Chorągiew to płótno na proporcu, jedna połowa biała, a druga czarna, na nich zaś wyrysowane krzyże równoramienne: na białej czarny, a na czarnej biały. Braniewska chorągiew była uroczyście żegnana przez mieszkańców. Oddział przez Wysoką Bramę poprowadził kapitan, a kawalkadę poprzedzali grajkowie i dudziarze towarzysząc wyruszającemu oddziałowi śmiałą marszową muzyką, za nimi szły wozy z żywnością i wojennym ekwipunkiem. Braniewianie poszli ku Wiśle, aby dołączyć do wojsk zakonnych.

Do bitwy pod Grunwaldem (Tannenberg) doszło w dniu 15 lipca 1410 roku. Wojska krzyżackie prowadził Wielki Mistrz Urlich von Jungingen, zaś wojskami polsko-litewskimi dowodził Król Polski Władysław II Jagiełło. Bitwa zakończyła się bezprzykładnym zwycięstwem wojsk królewskich nad Krzyżakami. Najprawdopodobniej chorągiew braniewska weszła w skład odwodu krzyżackiego ze względu na stosunkowo niski stan osobowy. Najprawdopodobniej też uczestniczyła w ostatnim krzyżackim uderzeniu, w którym sam Wielki Mistrz poprowadził 16 odwodowych chorągwi do rozstrzygającego ataku, który mógł zadecydować o zwycięstwie Krzyżaków. Uderzenie krzyżackich odwodów miało miejsce na prawe polskie skrzydło i początkowo zepchnęło Polaków w kierunku Łodwigowa. Dopiero wprowadzenie do walki świeżych polskich chorągwi oraz wejście na tyły Krzyżaków chorągwi nadwornej rozstrzygnęło walkę. Ostatnim akordem bitwy było zdobycie taboru i pościg, w którym raczej nie oszczędzano znienawidzonego wroga. Inna wersja mówi, że braniewska chorągiew wchodziła w skład lewego skrzydła krzyżackiego dowodzonego przez marszałka Friedricha von Wallenrode. Mogła zatem uczestniczyć w pierwszym ataku na wojska litewskie i pościgu za uciekającym, czy też pozorującym ucieczkę odwrocie Litwinów. Jak wiadomo oddziały te powróciły na teren bitwy i wzięły udział w jej rozstrzygającym etapie.

Tym razem rajza u boku wojsk krzyżackich skończyła się pod Grunwaldem wręcz tragicznie. Nie było fanfar przy powitaniu w Braniewie, bo mało kto z wyprawy powrócił. Ile faktycznie braniewian zginęło tego nie wiadomo. Zapewne zginęło wielu, skoro nie było komu znieść z pola bitwy zawsze strzeżonej w oddziale odznaki jaka była chorągiew. Akurat to nie był wyjątek bo w ręce polskie wpadły sztandary wszystkich 51 chorągwi krzyżackich. Niemniej liczni braniewianie musieli dostać się do polskiej niewoli. Panika jak wybuchła pod koniec bitwy wśród oddziałów krzyżackich i ich bezładna ucieczka oraz polska krwawa pogoń, przyczyniły się do bardzo wysokich strat wojsk krzyżackich. Wiadomo, że armia ogarnięta paniką ponosi najcięższe starty, często nieproporcjonalne do wcześniejszego przebiegu bitwy. Polacy szczególną nienawiścią darzyli jednak przede wszystkim braci zakonników, których w bitwie pod Grunwaldem zginęło ok. 200 (80% biorących udział w bitwie). Inni, w tym tzw. „goście” mogli liczyć na litość i ewentualną niewolę z perspektywą wykupienia. A. Nadolski w swych badaniach przyjmuje na 15 tysięczną armię krzyżacką - 8 tys. poległych, 4 tys. jeńców, czyli tylko 3 tys. zdołało ujść z pola bitwy. Tak więc licząc statystycznie w bitwie mogło zginąć 100-110 braniewian, a ok. 50-55 trafiło do polskiej niewoli, tak więc ocaleć mogło najwyżej ok.40. Jednak równie dobrze straty mogły być znacznie wyższe lub niższe.

Wojciech Jaroszek

Obszerny artykuł na ten temat jest dostępny na stronie   HISTORIA BRANIEWA - NIEZNANE WYDARZENIA pod linkiem http://www.historiabraniewa.hekko.pl/index.php/sredniowiecze/93-1410-choragiew-braniewska-w-bitwie-pod-grunwaldem

Źródło: Własne

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz