Policjanci braniewskiej drogówki znowu interweniowali wobec kierowcy, który za nic ma znaki drogowe. Wczoraj (24.06) w Pieniężnie, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, 41-latek jechał z prędkością 109 km/h. Policyjna kontrola mogła mieć tylko jeden finał – 400-złotowy mandat, 10 pkt karnych oraz zatrzymane prawa jazdy na 3 miesiące.
Policjanci wciąż przypominają, że prędkość należy do głównych przyczyn wypadków drogowych. Najmniejszy błąd za kierownicą może przynieść tragiczne skutki, nie tylko dla kierowcy, ale i innych podróżujących.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz