Andrzejkowy weekend minął spokojnie, za to13 razy policjanci wyjeżdżali do awantur domowych

Przechodziła pod oknami mieszkania i została trafiona przyprawą, chciał pokazać jakie ma mięśnie i jaki jest silny został zatrzymany w policyjnym areszcie, biegała po mieszkaniu z pamiątkowym młotkiem strasząc domowników została izolowana od rodziny m.in. takie zgłoszenia odbierali dyżurni podczas minionego weekendu od mieszkańców powiatu braniewskiego.

Główną przyczyną interwencji policyjnych w miejscu zamieszkania zgłaszających jest zazwyczaj nadużywanie alkoholu, pod działaniem którego dochodzi do kłótni i rodzinnych sprzeczek. I tym razem jego nadmiar przyczynił się do niesnasek, zakończonych w niektórych przypadkach pobytem w policyjnym areszcie. Tak było opisanych poniżej przypadkach: 30-letni braniewianin wszczął awanturę i pokazując siostrze mięśnie chciał udowodnić  jaki jest silny. Pokazy zakończył w policyjnym areszcie. 51-letnia mieszkanka Braniewa została zatrzymana do wytrzeźwienia po tym, jak w szale biegała po mieszkaniu z 0,5 m pamiątkowym , którym wymachiwała przed domownikami.

Wśród pozostałych interwencji policjanci rozstrzygali również m.in. spór małżonków, gdzie żona została uderzona w głowę przyprawą – zielem angielskim, które mąż wyrzucił przez okno, pomagali wyjaśnić przyczynę agresji 14-latka wobec matki, odzyskali torebkę współbiesiadniczki, która została wyprowadzana z mieszkania, a właściciel pozostawił sobie w nim jej torebkę wraz z całą zawartością. Były też interwencje skutkujące założeniem przez policjantów procedury Niebeskiej Karty, gdzie w jednym przypadku sprawca sam zadzwonił z prośbą o interwencję, że jest agresywny wobec swojego ojca.

Każde zgłoszenie wymaga od interweniujących policjantów reakcji, dlatego sięgając po alkohol zwracamy szczególną uwagę na jego skutki. W tych przypadkach, gdzie policjanci stwierdzą jego nadużywanie, powiadamiane są instytucje pomocowe i sąd rodzinny. Jeżeli funkcjonariusze stwierdzą występowanie przemocy domowej, zakładają procedurę Niebieskiej Karty.

Jolanta Ciszewska

Źródło: Policja

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz