Pierwsi kierowcy na podwójnym gazie zostali zatrzymani przez policjantów już na początku weekendu, w piątek. Przez kolejne dni funkcjonariusze powiększali niechlubne grono kierujących, którzy nie liczą się z naszym bezpieczeństwem na drodze i na wodzie. W piątek funkcjonariusze zatrzymali dwóch rowerzystów z gm. Braniewo. Panowie mieli po 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Sobota to trzej kolejni – rowerzysta i kierowcy pojazdów osobowych mieli od 2 do 3 promili. Niedziela należała do 32-letniego sternika jachtu na Zalewie Wiślanym. Mieszkaniec Żarek Średnich został ujawniony przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mężczyzna mając ponad 1 promil alkoholu sterował jachtem przewożąc dwoje pasażerów. Jacht został zacumowany w porcie w Nowej Pasłęce gm. Braniewo.
W każdym przypadku policjanci uniemożliwi kierującym dalsze prowadzenie pojazdów, które zostały wyeliminowane z ruchu. Każdy zatrzymany kierujący tłumaczył się, że wpił tylko piwo lub kilka piw, zanim postanowił wsiąść za kierownicę, na rower, czy też chwycić ster. Tylko w jednym przypadku na nietrzeźwego kierującego za kółkiem zareagował mieszkaniec. Jego podejrzenia co do stanu kierowcy okazały się słuszne – kierowca mazdy, 41-letni mieszkaniec Braniewa, jeszcze w chwili policyjnej kontroli miał przy sobie otwartą butelkę piwa. W pojeździe przebywało dwóch pasażerów.
Przypominamy, że kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Nietrzeźwym rowerzystom grozi na podstawie art. 87 § 1a Kodeksu wykroczeń kara aresztu (od 5 do 30 dni) albo grzywny (od 50 zł do 5000 zł). Obok kary aresztu albo grzywny sąd będzie mógł orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż pojazdy mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
Jolanta Ciszewska
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz