Bo to zła kobieta była...

Funkcjonariusze z Pieniężna zatrzymali 64-latkę po tym, jak krakowski sąd nakazał ją doprowadzić do zakładu karnego. Z policyjnego dochodzenia wynika, że kobieta znęcała się fizycznie oraz psychicznie nad mężem i teściami, groziła również swojej siostrze. Sąd zawiesił wykonanie kary na okres 2 lat 64-latka zachowywała się jednak nagannie w okresie próby, postanowiono więc, że najbliższe 10 miesięcy musi spędzić ''za kratami''. Z Teraz z jednostki Policji trafi wprost do aresztu.

 

 

 

Wczoraj funkcjonariusze z posterunku Policji w Pieniężnie ustalili, że do miejsca zamieszkania powróciła poszukiwana 64-latka. Z policyjnego dochodzenia wynika, że krakowski sąd w lutym br. wydał nakaz doprowadzenia kobiety do aresztu, celem odbycia zasądzonej jej kary. Jak ustalili funkcjonariusze, 64-latka została skazana za znęcanie się nad mężem oraz teściami, a także grożenie siostrze. Sąd zawiesił wykonanie kary na okres 2 lat i oddał kobietę pod dozór kuratora. Niestety, w okresie próby zachowanie 64-latki nie uległo poprawie, postanowiono więc, że musi trafić do więzienia. Funkcjonariusze z Pieniężna dotarli do kobiety. 64-latka minioną noc spędziła w policyjnej celi, teraz zostanie doprowadzona do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 10 miesięcy zasądzonej kary.

Jolanta Sorkowicz

Źródło: Policja

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz