W miniony czwartek tuż po północy oficer dyżurny braniewskiej jednostki został poinformowany telefonicznie przez zaniepokojoną osobę o tym, że z sąsiedniego mieszkania dobiega wołanie o pomoc. Na miejsce natychmiast pojechał policyjny patrol. Funkcjonariusze pod wskazanym adresem zastali kobietę z obrażeniami twarzy oraz jej pijanego syna. Policjanci wezwali pogotowie, które udzieliło pomocy pokrzywdzonej. W trakcie interwencji funkcjonariusze ustalili, że 26-latek wszczął awanturę, podczas której uderzył swoją matkę, wyzywał ją oraz popychał. Z informacji posiadanych przez policjantów wynika, że syn od dwóch lat znęcał się fizycznie oraz psychicznie nad swoją matką. W trosce o życie i zdrowie pokrzywdzonej funkcjonariusze podjęli decyzję o odseparowaniu agresora. W chwili zatrzymania 26-latek miał 2 promile alkoholu.
Jeszcze dziś mężczyzna usłyszy zarzut znęcania się nad osobą najbliższą, za co może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Jolanta Ciszewska
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz