Wczoraj ok. godz.16:00 oficer dyżurny braniewskiej komendy odebrał telefoniczne zgłoszenie od mieszkańca Fromborka. 53-latek w rozmowie domagał się obecności policyjnego patrolu, twierdząc, że w przeciwny przypadku targnie się na własne życie. Pod wskazany adres natychmiast pojechali funkcjonariusze.
Gdy policjanci dotarli pod wskazany adres okazało się, że zgłaszający jest pijany. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami oznajmił, że nie zamierzał zrobić sobie krzywdy, a po prostu zależało mu spotkaniu z dzielnicowym swojego rejonu.
Teraz 53-latek odpowie przed sądem za bezpodstawne wezwanie służb ratowniczych.
Policjanci po raz kolejny przypominają, że nr 112, 999, 998, 997 to numery alarmowe i należy z nich korzystać z rozwaga. Areszt, ograniczenie wolności, grzywna do 1500 zł to kary jakie kodeks wykroczeń przewiduje za bezzasadne wzywanie służb.
Interweniując wczoraj we Fromborku funkcjonariusze zaangażowani byli w przeprowadzanie czynności wywołanych na skutek żartu. Poświęcali czas, który powinien zostać przeznaczony na szeroko rozumianą ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego. A przecież mogliby wtedy udzielać pomocy tym, którzy naprawdę jej potrzebują.
Jolanta Ciszewska
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz