Wczoraj oficer dyżurny braniewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży pieniędzy. We wskazane miejsce pojechali funkcjonariusze,. Okazało się, że łupem sprawcy padło 300 zł. Pieniądze należały do 59-latki. Z ustaleń policjantów wynika, że kobieta mając trudności z poruszaniem się poprosiła swojego znajomego o pomoc w dotarciu do placówki, skąd miała wybrać pieniądze. Mężczyzna zgodził się. Chwilę potem sprawca wykorzystał moment nieuwagi i okradł kobietę. Funkcjonariusze szybo dotarli do 39-latka, przy którym znaleźli jedynie część skradzionych pieniędzy. Mężczyzna nie kwestionował swojej winy. Poddał się także dobrowolnie karze 1 miesiąca ograniczenia wolności i wykonywania 40 godzin pracy na cel społeczny.
Jolanta Ciszewska
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz