Wczoraj po godz. 13:00 funkcjonariusze pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło w miejscowości Żelazna Góra. Jak ustalili policjanci, kierujący ciągnikiem rolniczym nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu prawidłowo pojazdowi marki Mercedes Benz w wyniku czego zderzył się z nim. Chwilę po tym sprawca pozostawił ciągnik i przesiadając się na rower odjechał z miejsca zdarzenia. Patrol ruszył natychmiast tropem uciekiniera. Na jednej z dróg zauważyli rowerzystę, którym po wylegitymowaniu okazał się być Marek S. Mężczyznę poddano badaniu na stan trzeźwości – wynik był jednoznaczny. Okazało się, że 42-latek kierował mając ponad 4 promile alkoholu w organizmie. W rozmowie z policjantem przyznał się do tego, że spowodował kolizję, ale zapewniał, że w chwili tamtego zdarzenia był jeszcze trzeźwy.
Teraz mężczyzna odpowie nie tylko za spowodowanie kolizji, ale również za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości.
Jolanta Ciszewska
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz