W piątkowe popołudnie patrol policyjnych wodniaków pełnił służbę na wodach Zalewu Wiślanego. Po godz. 17.00 funkcjonariusze przystąpili do kontroli 70-letniego kapitana łodzi sportowo-żeglarskiej. Od mężczyzny było czuć alkohol, a przeprowadzone badanie wykazało, że obcokrajowiec miał ponad promil w organizmie. Swój rejs zakończył w policyjnym areszcie.
Dzień później patrol prewencji uzyskał informację o kolejnym pijanym sterniku. Podczas patrolu ulicy Portowej we Fromborku, funkcjonariusze zostali powiadomieni, że na wody Zalewu Wiślanego wypłynął pijany kapitan. O fakcie poinformowano stacjonującą na akwenie straż graniczną, która doprowadziła do portu mężczyznę sterującego jachtem. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 58-latka. Okazało się, że sternik miał blisko promil alkoholu w organizmie. Teraz mężczyźni odpowiedzą przed sądem.
Od początku maja br. policjanci zatrzymali 29 pijanych sterników na Warmii i Mazurach.
Jolanta Ciszewska
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz