Wczoraj policjanci zostali poinformowani przez jednego z przechodniów, że ulicami Braniewa chodzi mała dziewczynka. Według zgłaszającego pomimo deszczu dziecko spacerowało boso i nie miało na sobie kurtki. Oficer dyżurny natychmiast wysłał na miejsce patrol policji. Funkcjonariusze szybko znaleźli dziewczynkę siedzącą na schodach w jednej z klatek schodowych. Przemoknięta Zosia w rozmowie z policjantami wyjaśniła, że wyszła z domu bo pokłóciła się ze swoją 11-letnią siostrą i musiała wszystko sobie przemyśleć. Dodała również, że zamierzała iść pieszo do swojego taty, który mieszka w Elblągu.
Policjanci ustalili, gdzie mieszka 10-latka i odwieźli ją do domu, gdzie następnie przekazali pod opiekę matce. Dziewczynka podziękowała funkcjonariuszom za pomoc i obiecała, że już więcej nie ucieknie.
Jolanta Ciszewska
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz