Braniewo : Stosował przemoc wobec córki i byłej żony. Policjanci odseparowali pijanego awanturnika

56-letni mieszkaniec powiatu braniewskiego trzeźwieje w policyjnym areszcie. Mężczyzna został odseparowany od bliskich po tym, jak wszczął awanturę, w trakcie której popychał i wykręcał ręce swojej byłej żonie oraz córce. Funkcjonariusze objęli rodzinę procedurą ,,Niebieskiej karty i teraz dzielnicowy będzie monitorował jej sytuację.

 

Do jednych z podstawowych zadań Policji należy ochrona życia i zdrowia ludzi oraz mienia przed bezprawnymi zamachami naruszającymi te dobra, wykrywanie przestępstw i wykroczeń oraz ściganie ich sprawców. Dlatego funkcjonariusze mają obowiązek interweniowania na zgłoszenia tzw. awantur domowych, a w przypadkach gdy stwierdzą, że wystąpiła przemoc w rodzinie są zobowiązani do rozpoczęcia procedury „Niebieskiej Karty”. Tak też było w tym przypadku.

Wczoraj ok godz. 18.00 do oficera dyżurnego braniewskiej komendy zadzwoniła 18-letnia dziewczyna, informując, że jej ojciec jest pijany i agresywny.

Policjanci, którzy pojechali pod wskazany adres, potwierdzili zgłoszenie. Na miejscu zastali nietrzeźwego 56-latka. W rozmowie ze zgłaszającą ustalili, że mężczyzna wszczął awanturę, podczas której popychał ją oraz swoją byłą żonę, wykręcał im ręce, a także poniżał. Mając na uwadze dobro kobiet funkcjonariusze podjęli decyzję, że 56-latek nie może pozostać dłużej z nimi w domu i doprowadzili pijanego awanturnika do policyjnej celi. Gdy wytrzeźwieje, będzie musiał wytłumaczyć się ze swojego zachowania dzielnicowemu. Rodzina została także objęta procedurą ,,Niebieskiej karty’’.

Policjanci apelują , żeby nikt nie pozostawał obojętny na przemoc. Reagujmy! Tak jak w tym przypadku wystarczy jeden telefon, aby zainterweniowali funkcjonariusze, izolując agresora. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Policjanci sprawdzą każdy taki otrzymany sygnał.

Jolanta Ciszewska

Źródło: Policja

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz