,,Chciałem go wytresować...''. 20-latek odpowie za znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzętami

Policjanci z Wilcząt przedstawili zarzuty 20-latkowi, który ze szczególnym okrucieństwem znęcał się nad swoim psem. Podejrzany przyznał się także do uśmiercenia kota. Mateusz G. poddał się dobrowolnie karze 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Mieszkaniec gminy Wilczęta został także oddany pod dozór kuratora i przez najbliższe 5 lat nie może mieć żadnych zwierząt.

 

25 lutego 2014r. oficer dyżurny braniewskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na terenie gminy Wilczęta jeden z mieszkańców znęca się nad swoim psem. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Okazało się, że 20- latek bił zwierzę, a odgłosy karconego psa wzbudziły zaniepokojenie zgłaszającej, która postanowiła powiadomić Policję.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że Mateusz G. chciał wytresować czworonoga, a gdy ten nie wykonywał poleceń, był uderzany pięściami, pogrzebaczem oraz szufelką. Takie sytuacje zdarzały się od listopada ubiegłego roku. Policjanci ujawnili także, że pies nie był jedynym zwierzęciem, któremu 20-latek sprawiał cierpienie. 2 miesiące temu Mateusz G. rzucił o podłogę kotem. Na skutek silnego uderzenia zwierzę zmarło.

Wczoraj mieszkaniec gminy Wilczęta usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem i przyznał się do winy. 20-latek poddał się także dobrowolnie karze 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Mateusz G. zostanie również oddany pod dozór kuratora i przez najbliższe 5 lat nie będzie mógł posiadać żadnych zwierząt.

Cierpienie psa zostało zakończone bo ktoś zareagował. Pamiętajmy, że każdy z nas może zapobiec takiej męce zwierząt, powiadamiając Policję. Funkcjonariusze sprawdzą każdy taki niepokojący sygnał.

Jolanta Ciszewska

Źródło: Policja

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz