Do Kołobrzegu ... nie dojechali

W niedzielny poranek w drogowym przejściu granicznym w Gronowie, 63- letnia obywatelka Rosji wraz z 4-osobową rodziną stawiła się do odprawy na wjazd do Polski. Przedstawiła kontrolerowi dokumenty uprawniające do przekroczenia granicy. Na potwierdzenie deklarowanego, turystycznego celu wjazdu okazała voucher oraz listę noclegów w sanatorium w Kołobrzegu. Twierdziła, iż oprócz walorów zdrowotnych, zamierza zwiedzać okolice i odpoczywać z rodziną nad polskim morzem.

Jednak przedstawione prze rodzinę dokumenty wzbudziły niepokój funkcjonariusza, dlatego postanowił sprawdzić ich autentyczność. Po informacji uzyskanej od pracownika sanatorium okazało się, że rezerwacja na w/w Panią oraz towarzyszące jej osoby nie widnieją w ich systemie. Ustalono także, iż dokumenty zostały podrobione. Podróżnym unieważniono wizy oraz odmówiono wjazdu do Polski.