Dom płonie

Poniżej tekst, o zdarzeniu, które juz opisaliśmy na podstawie korespondencji rzecznika prasowego policji. Teraz rozszerzenie opisu pozaru okiem strażaków braniewskiech. Braniewo dnia

Poniżej tekst, o zdarzeniu, które juz opisaliśmy na podstawie korespondencji rzecznika prasowego policji. Teraz rozszerzenie opisu pozaru okiem strażaków braniewskiech. Braniewo dnia 27.10.2008r godz. 23.48 wpłynęło zgłoszenie o pożarze drewnianych schodów oraz pomieszczenia gospodarczego umieszczonego pod schodami w budynku mieszkalnym wielorodzinnym w Braniewie przy ulicy 9 Maja 9. Na miejsce zdarzenia przybyły w pierwszej fazie zdarzenie dwa pojazdy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Braniewie jednak ze względu na sytuację zadysponowano dodatkowo trzy pojazdy ratownicze oraz zespół Pogotowia Ratunkowego, Policje i pracowników Zakładu Energetycznego. Ratownicy na miejsce zdarzenia pracowali do godziny 01.22. W wyniku pożaru na klatce schodowej panowało silne zadymienie. Działania ratowników polegały na ewakuacji osób przebywających w mieszkaniach, którym dym odciął możliwość opuszczenia lokali mieszkalnych. Łącznie ewakuowano 7 osób. Ze względu na silne zadymienie ratownicy pracowali w sprzęcie ODO / aparaty powietrzne/. Na miejscu zdarzenia brak było pełnej informacji o osobach, które mogą przebywać w lokalach mieszkalnych. Jedna osoba była ewakuowana z mieszkania na piętrze pierwszym po drabinie pożarniczej. Trzy kolejne osoby zostały ewakuowane z piętra I poprzez wykorzystanie podnośnika hydraulicznego / kobieta oraz dwójka dzieci/. Na kondygnacji II /poddaszu mieszkalnym/ przebywała rodzina złożona z 4 osób natomiast na kondygnacji I trzy osoby. Ze względu na silne zadymienie mieszkańcy z piętra II zostali sprowadzeni przez ratowników do mieszkania na piętrze I a następnie ewakuowani przez okno. W chwili pracy podnośnika istniało realne zagrożenie, które sprawiała linia energetyczna napowietrzna. Pracownicy zakładu energetycznego odłączyli prąd na całej długości ulicy 9 Maja a następnie w pionie budynku w którym miał miejsce pożar. Cztery osoby zostały zabrane do szpitala / osoby przytomne, działanie dymów pożarowych – 2 osoby dorosłe i dwójka dzieci/. Obecny na miejscu lekarz stwierdził, że osoby zostaną zabrane w celu sprawdzenia ich stanu zdrowia. W jednym z pomieszczeń mieszkalnych / remontowane/ ratownicy wycięli drzwi w celu sprawdzenia czy nie ma osób poszkodowanych. Po ugaszeniu ognia ratownicy ponownie przeszukali wszystkie pomieszczenia na całej klatce schodowej oraz pomieszczenia piwniczne. Zarzewia ognia zostały przelane prądem wody. Straty związane spaleniem częściowym schodów oraz uszkodzenia ścian bocznym na klatce schodowej oszacowano wstępnie na kwotę 30 tys. złotych. Przypuszczalną przyczyną pożaru było prawdopodobnie podpalenie przez osoby nieznane. Kilka minut później rozwijający się pożar mógł zabrać że sobą ofiary. Sytuacja była bardzo groźna a pora nocna to okres w którym ludzie śpią wówczas gazy i dymy pożarowe są zabójcze dla ludzi. Ogień pojawił się prawdopodobnie pod drewnianymi schodami gdzie było zaadoptowane pomieszczenie gospodarcze. Rozwijał się do góry po drewnianych schodach. Przez nieprzemyślane działanie osób postronnych mogła mieć miejsce poważna tragedia – śmierć kilku osób. W działaniach uczestniczyło 14 ratowników oraz 5 pojazdów ratowniczo - gaśniczych, zespół Pogotowia Ratunkowego, patrol Policji oraz pracownicy Zakładu Energetycznego.

Źródło: własne

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz