Drużyna UWM trzecia w „Wielkiej Synapsie”

W dwudniowym konkursie (20-21 maja) rywalizowało 16 uczelni medycznych, czyli 48 studentów drugiego roku. Zazwyczaj bowiem na tym roku uczą się przedmiotu fizjologia człowieka, który jest tematem konkursu. Do Olsztyna przyjechali m.in. studenci medycyny z Bydgoszczy, Gdańska, Wrocławia, Łodzi, Zabrza i Poznania.

W konkurencji drużynowej zwyciężyła ekipa z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Drugie miejsce zajął Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, a trzecie – Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w składzie: Emilia Lemkowska, Maria Rydzewska i Jakub Skowron. Konkurencję indywidualną, polegającą na rozwiązaniu testu, wygrał Jan Woźniak z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Najlepsza z UWM okazała się Emilia Lemkowska, która zajęła piąte miejsce.

Konkurs przebiegał dwuetapowo. Studenci byli oceniani grupowo i indywidualnie. Konkurencja indywidualna składała się z dwóch części. W pierwszej – uczestnicy rozwiązywali test ze 100 pytaniami jednokrotnego wyboru.10 uczestników z największą liczbą punktów przeszło do części drugiej. W tej części otrzymali 10 pytań, na które musieli odpowiedzieć w jak najkrótszym czasie tak lub nie. W drugim etapie konkursu – drużynowym ocenie podlegały umiejętności analizowania wiedzy z zakresu fizjologii człowieka w symulowanych warunkach klinicznych. Każda z drużyn na czterech stanowiskach w Centrum Symulacji Medycznych UWM analizowała przypadki kliniczne, przy których musiała odpowiedzieć jeszcze na dodatkowych pięć pytań. Jakie to były przypadki?

Nieprzytomny pijany 35-latek raniony nożem w czasie bójki o dziewczynę, 30-letnia nauczycielka z astmą i objawami duszności. Na kolejnym stanowisku studenci mieli wykonać EKG i przeanalizować otrzymane wyniki, na innym – zmierzyć ciśnienie krwi. Propozycje pytań do testów nadesłały na UWM uczelnie medyczne, natomiast przypadki kliniczne wymyślili pracownicy Katedry Fizjologii i Patofizjologii UWM, którzy w całości zaangażowali się w przygotowani i przeprowadzenie konkursu.

A jaki on był pod względem trudności?

– Test był dość trudny i bardzo przekrojowy, ale do przejścia. Sporo było pytań zaskakujących, nieoczywistych. Scenki średniej trudności – oceniają Kornelia Kaczmarek, Zuzanna Bielińska i Martyna Kumor z Akademii Medycznej w Bydgoszczy. Ich opinię potwierdzają studenci z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu - Michał Jerzyk, Piotr Misiąg i Mateusz Krupicki.

Zwycięska ekipa dobrze dawała sobie radę nie tylko z odpowiedziami na pytania na stanowiskach z przypadkami klinicznymi, ale i z wcieleniem się w rolę lekarzy. Z aktorską zręcznością Filip Osica opowiadał fantomowi nauczycielki, jak ma nabierać i wypuszczać powietrze do badania spirometrii płuc.

Ze studentami przyjechali opiekunowie – zazwyczaj kierownicy katedr fizjologii. Zwycięzcom towarzyszyła dr n. med. Izabela Grabska-Kobyłecka z Zakładu Fizjologii Klinicznej UM w Łodzi.

– Cały czas się denerwowałam, ale wierzyłam w moich studentów – mówi.

– Pasjonujemy się fizjologią, a ten konkurs poszerza naszą wiedzę i horyzonty. Czy się baliśmy? Towarzyszyły nam sportowe emocje – żartują: Aleksandra Wojter, Nikodem Koc i Filip Osica.

Finaliści otrzymali atrakcyjne nagrody – tablet, smartwatcha i słuchawki bezprzewodowe znanej marki. Niektóre uczelnie, jak UWM, zwalniają finalistów z egzaminów z fizjologii człowieka.

Zdaniem dr n. med. Agnieszki Oponowicz, członkini komisji konkursowej, poziom wiedzy reprezentowany przez uczestników był wysoki.

Ale korzyści z udziału w konkursie odnoszą nie tylko studenci. Odnieśli je także ich opiekunowie - przekonuje dr hab. n. med. Agnieszka Skowrońska, prof. UWM z Katedry Fizjologii i Patofizjologii, prodziekan ds. studenckich Wydziału Lekarskiego UWM.

– Na konkurs przyjechali głównie opiekunowie kierunku i kierownicy katedr fizjologii. Mieliśmy okazję wymienić się uwagami i doszliśmy do wniosku, że powołamy do życia stowarzyszenie, które zajmie się ujednolicaniem standardów nauczania fizjologii na polskich uczelniach medycznych, sporządzeniem listy umiejętności, które student po zakończeniu kursu powinien znać. Jesteśmy także przekonani, że po zakończeniu kształcenia z podstawowych nauk medycznych, takich jak np. anatomia, fizjologia czy histologia powinien być egzamin – wyjaśnia prof. Skowrońska.

Konkurs został sfinansowany z programu Regionalna Inicjatywa Doskonałości, a przeprowadzili go pracownicy Katedry Fizjologii i Patofizjologii Człowieka Wydziału Lekarskiego UWM. Jego celem jest promowanie wiedzy z zakresu fizjologii człowieka oraz nawiązanie kontaktów między studentami i kadrą akademicką polskich uczelni medycznych. VII edycja konkursu odbędzie się za rok we Wrocławiu.

Lech Kryszałowicz