Europejski Dzień Przeciwko Handlowi Ludźmi

18 października w Unii Europejskiej obchodzony jest Europejski Dzień Przeciwko Handlowi Ludźmi. W tym roku funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej rozpytali ponad 370 obcokrajowców i stwierdzili, że obywatelka Kamerunu padła ofiarą handlu ludźmi.

Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG rozmawiali z uczniami szkół podstawowych, średnich, studentami, ich rodzicami oraz pracownikami administracji publicznej o niebezpiecznym zjawisku – handlu ludźmi. Szczególną uwagę funkcjonariusze SG zwracają na podróżnych przekraczających granicę polsko-rosyjską. Bacznie przyglądają się i weryfikują dokumenty tożsamości, by nie dopuścić do nielegalnego przewożenia osób przez granicę. Sprawdzają również zatrudnienie cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, czy te osoby, nie są wykorzystywane do pracy z obejściem przepisów prawa.

Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej w ubiegłym roku prowadzili rozpytania w stosunku do 17 obywateli Rosji, 17 obywateli Mołdawii, 11 Ukrainy, 9 Bangladeszu, 5 Uzbekistanu, 4 Białorusi, 3 Afganistanu i po jednym, Boliwii, Egiptu, Maroka, Armenii, Rumunii i Wietnamu. Weryfikacja okazała się negatywna, czyli pracodawcy nie popełnili przestępstw związanych z handlem ludźmi.

Natomiast w tym roku, rozpytano ponad 370 obcokrajowców i stwierdzono, że obywatelka Kamerunu padła ofiarą handlu ludźmi. Mianowicie, uciekając przed prześladowaniem ze swojego kraju, trafiła najpierw do Nigerii. Tam zajęła się nią młoda mulatka, która zdobyła jej zaufanie, a następnie obiecała lepsze życie w Turcji, u jej siostry. Załatwiła dokumenty i tak Kamerunka wylądowała w Stambule. Zamiast siostry odebrał ją czarnoskóry mężczyzna i zawiózł do  zamkniętego domu, gdzie rozpoczął się koszmar. Bita, zmuszana do prostytucji. Po trzech miesiącach uciekła, trafiła nad morze, płynęła najpierw pontonem, oczywiście z 50-osobową grupą, potem statkiem. W końcu znalazła się w Grecji, gdzie w obozie spędziła blisko rok. Później dostała się do Aten, a stamtąd do Polski. Trafiła do Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Kętrzynie. Tu opowiedziała wszystko. Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej przesłali zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Dalsze czynności w sprawie będą prowadzić tureckie organy ścigania. Kamerunka jest bezpieczna i została objęta ochroną przez fundację La Strada.

Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej przypomina, że handel ludźmi to nie tylko prostytucja. Form wykorzystywania drugiego człowieka jest o wiele więcej, m. in. handel dziećmi, narządami, tanią siłą roboczą, czy nielegalną adopcją. Jeżeli jesteś świadkiem takich przestępstw, powiadom nas o tym, np. korzystając z bezpłatnego telefonu interwencyjnego 800 422 322.

Mirosława Aleksandrowicz

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz