Pomimo licznych policyjnych apeli i zaostrzeniu przepisów w stosunku do piratów drogowych, wciąż zdarzają się kierowcy, którzy wjeżdżając na teren zabudowany nie ściągają nogi z gazu. O surowych konsekwencjach takiej jazdy przekonał się 42-latek. Policjanci ruchu drogowego zatrzymali wczoraj do kontroli nadjeżdżającą mazdę. Laserowy miernik prędkości wykazał, że mężczyzna w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 52 km/h. W tej sytuacji funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy kierowcy. Teraz przez najbliższe 3 miesiące nie będzie mógł wsiadać za kółko.
Jolanta Ciszewska
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz