Kolejni pijani kierowcy odpowiedzą przed sądem

W miniony weekend policjanci zatrzymali pięciu nietrzeźwych kierujących. Jeden z nich mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie uderzył autem w znak drogowy. Niechlubnym rekordzistą okazał się 42-letni rowerzysta, który miał ponad 3 promile alkoholu. Teraz zatrzymani kierowcy odpowiedzą przed sądem.

 

 

 

Problemy pijanych kierowców zaczęły się w piątek. Wtedy został zatrzymany 56-letni kierowca peugeota. Mężczyzna jechał autem Pl. Piłsudskiego w Braniewie. W organizmie Tadeusza P. było 2,7 promila alkoholu. Sobota okazała się „pechowa” dla trzech kolejnych kierowców. 32-letni Rafał M. (ponad 2 promile) – kierował oplem, 42-letni Grzegorz R ( 3,3 promila) – kierował rowerem  i 48-letni Andrzej W (1,8 promila) – kierował rowerem. Ostatni z zatrzymanych kierowców zakończył podróż na znaku drogowym. 20-letni Jakub K. mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie kierował peugeotem. Na jednej z ulic we Fromborku stracił panowanie nad autem i uderzył  w znak drogowy. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Teraz pijani kierowcy odpowiedzą przed sądem. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości Kodeks Karny przewiduje karę do roku pobawienia wolności. Jeśli kierowca prowadzi pojazd mechaniczny grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Marek Giecewicz

 

 

 

Źródło: Policja

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz