Lokalne społeczności, a pandemia. Przykłady innowacji społecznych

ForumIdei Fundacji Batorego publikuje analizę Ryszarda Łuczyna „Lokalne społeczności a pandemia. Przykłady innowacji społecznych". Autor opisuje niestandardowe reakcje na pandemię w różnych obszarach na szczeblu lokalnym – gmin i miast. Działania te pokazują, że wspólnoty lokalne potrafią się skutecznie organizować także w sytuacjach kryzysowych, wzmacniając tym samym spójność społeczną.

 
 
POBIERZ ANALIZĘ W PDF
Opisane przykłady innowacji społecznych zebrano dzięki ankiecie wysłanej w 2021 do wszystkich gmin w Polsce i w konsultacjach z organizacjami oraz samorządowcami uczestniczącymi w Akcji Masz Głos oraz Pracowni Samorządowej. Na naszą ankietę odpowiedziały samorządy z kilkudziesięciu wsi i miast z całej Polski.

Do tej pory samorząd kojarzył się w powszechnym odbiorze społecznym jako całkiem sprawny dostawca „ciepłej wody w kranie". W czasie pandemii okazało się, że wspólnoty lokalne potrafią się skutecznie organizować również w sytuacjach kryzysowych, mimo że polityka władzy centralnej raczej nie sprzyjała oddolnym inicjatywom, a nawet rzucała im kłody pod nogi – komentuje wyniki ankiety dr hab. Dawid Sześciło, członek Zespołu Ekspertów Samorządowych Fundacji Batorego.

Zarówno małe gminy, jak i miasta, konfrontując się z brakiem procedur, niedostępnością sprzętu czy niedostatecznym finansowaniem – o czym pisaliśmy we wcześniejszych analizach forumIdei – musiały znaleźć sposoby na funkcjonowanie i zapewnianie usług dla mieszkańców w czasie pandemii.

Oddolne inicjatywy zostały skatalogowane przez Ryszarda Łuczyna w obszarach:


1.      Artykuły medyczne i wsparcie szczepień

2.      Wsparcie dla mieszkańców

3.      Edukacja

4.      Kultura i sztuka

5.      Funkcjonowanie urzędów i władz

6.      Przedsiębiorczość

Autor przypomina reakcję społeczności lokalnych z początku pandemii (luty-marzec 2020), gdy w sytuacji gwałtownego wzrostu zapotrzebowania na maseczki najpowszechniejszym działaniem władz samorządowych i mieszkańców było szycie maseczek i produkcja przyłbic. Władze lokalne starały się angażować w te działania lokalne firmy, chcąc zrekompensować im choć część przychodów utraconych w związku z pandemią.

Dobrym przykładem jest działanie burmistrza Jarocina, który na początku kwietnia 2020 roku zdecydował o zakupie maseczek dla wszystkich mieszkańców gminy. Maseczki  dostarczała Ochotnicza Straż Pożarna, a w ich szycie zaangażowała się m.in. lokalna firma tapicerska.

Znaczna część samorządów koncentrowała się wówczas na wspieraniu seniorów jako grupy najbardziej narażonej na zachorowanie. Tak do sprawy podeszła np. podlaska gmina Łapy, gdzie starsi mieszkańcy w skrzynkach pocztowych znaleźli maseczki szyte m.in. przez członkinie kół gospodyń wiejskich i harcerzy. Z kolei w zaopatrzeniu w maseczki mieszkańców gmin Pawonków i Ciasna na Śląsku pomogli osadzeni z pobliskiego więzienia.

W różnych miejscach Polski rozprzestrzenił się też pomysł na maseczkomaty – w kwietniu 2020 roku postawiła je np. lokalna firma we współpracy z miejskim samorządem w Żorach.

Działania władz lokalnych miewały też inny, cyfrowy wymiar. Gdynia wprowadziła do swojego systemu monitoringu miejskiego algorytm wykrywający tłum, aby wskazać miejsca najczęstszego gromadzenia się ludzi i móc zareagować, poddać dane obszary dezynfekcji lub zamknąć je dla pieszych. Inne władze lokalne – w Siemianowicach Śląskich, Tarnowie czy Koszalinie – w tym samym celu wykorzystywały drony.

W drugim etapie pandemii – gdy dostępne stały się już szczepionki – samorządy i aktywiści włączali się w akcje promocji i organizacji szczepień. Po Gdyni kursował „Szczepibus", który docierał do mieszkańców mających trudności z dojazdem na szczepienie.

Niestandardowe rozwiązania nie dotyczyły jedynie nowinek technologicznych. Zdając sobie sprawę z psychologicznych zagrożeń niesionych przez epidemię, lokalne społeczności starały się wspierać zwłaszcza osoby samotne: np. Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Gdańsku  zorganizowała akcję „biblioteczny telefon pogadania" – pracownicy pełnili dyżury przy telefonach, zachęcając samotne osoby starsze do dyskusji o literaturze, kulturze i codziennych sprawach.

Z kolei w jednym z bloków w Szprotawie z inicjatywy mieszkających tam seniorów powstała salka rehabilitacyjna. Seniorzy wykorzystali nieużywaną suszarnię, ustawiając tam zebrany od lokatorów nieużywany sprzęt rehabilitacyjny. Akcję zorganizowano z obawy, że brak ruchu zaszkodzi zdrowiu starszych mieszkańców.

W kwestii edukacji, wobec opieszałej reakcji ówczesnego Ministerstwa Edukacji Narodowej, na wyzwania związane z sytuacją pandemiczną zareagował Wrocław, gdzie przygotowano kompendium wiedzy o zdalnym nauczaniu. Znalazły się w nim materiały do prowadzenia lekcji i samodzielnej nauki, wskazówki dla nauczycieli, oferty zajęć dodatkowych i szkoleń, a także porady psychologiczne dla uczniów i ich rodziców.

W tym kontekście autor przywołuje także chatbota „Edzia" - wirtualnego asystenta pomagającego nauczycielom w wyszukiwaniu odpowiedniego narzędzia do nauki zdalnej, wspierającego ich materiałami do przygotowania lekcji czy podsuwającego sposoby ich ciekawej organizacji.

Mimo koronawirusa, lokalne instytucje kultury: domy kultury i teatry starały się zapewnić mieszkańcom dostęp do swoich zasobów i prac poprzez transmitowanie spektakli w Internecie. Swoje sztuki w sieci prezentowały nie tylko najważniejsze polskie sceny, jak warszawski Teatr Narodowy czy TR Warszawa, ale także sceny najmniejsze – jak choćby ta należąca do domu kultury w Żabiej Woli.

COVID-19 zmienił funkcjonowanie urzędów i władz. Innowacyjne podejście zaprezentowały władze Gorzowa Wielkopolskiego, które we współpracy z firmą InPost, jako pierwsze w Polsce, na ulice miasta wystawiły „urzędomaty", w których mieszkańcy mieli zostawiać przeznaczone dla urzędu dokumenty. W innej części Polski – w Otwocku – powstał CityBox, czyli bezkontaktowy punkt załatwiania spraw urzędowych.

W trakcie pandemii wyzwaniem dla władz lokalnych był kontakt z mieszkańcami. Wielu wójtów, burmistrzów i prezydentów wykorzystywało w tym celu swoje profile na Facebooku, a Wrocław usprawnił komunikację z mieszkańcami dzięki funkcjonującemu na portalu i facebookowym fanpage'u miasta chatbotowi, który odpowiadał na najczęściej zadawane pytania dotyczące koronawirusa.

To jedynie część przykładów innowacji społecznych wprowadzonych przez władze samorządowe, organizacje społeczne, mieszkańców i przedsiębiorców w trudnym czasie pandemii. Więcej informacji na ten temat znajdą Państwo na strona Fundacji.

Mamy nadzieję, że opisane inicjatywy będą inspiracją i podpowiedzią dla innych wspólnot lokalnych.

Zapraszamy do lektury!

Joanna Załuska

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz