Warto pamiętać, że podczas gaszenia pożarów traw przez strażaków ich pomoc może być potrzebna w innym miejscu a przez bezmyślne wypalanie traw strażacy nie dojadą na czas w miejsce, gdzie faktycznie są niezbędni. Niejednokrotnie w takich pożarach w razie ich rozwoju na zabudowania ludzie tracą dobytek całego życia. Zagrożone są lasy. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt.
Zakaz wypalania traw wynika z następujących aktów prawnych:
Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody (Dz. U. 2018 r. poz. 142): art. 131 pkt 12: „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów” oraz art. 131: „Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny”.
Ustawa z dnia 28 września 1991 roku o lasach (Dz. U. z 2017 r. poz. 788): art. 30 ust. 3 pkt 3: „w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 metrów od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystania z otwartego płomienia, wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”.
Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje:
• art. 82 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 2018 r. poz. 618) – kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24 § 1 może wynosić
od 20 do 5000 złotych.
• art. 163 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeksu karnego (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz. 553 ze zm.): „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz