O skuteczności celniczych grup mobilnych informowaliśmy już niejednokrotnie. Ale sukcesy z ostatnich dwóch dni mogły i na pewno zaskoczyły nawet samych funkcjonariuszy. Gdyż tak spektakularne ujawnienia nie zdarzają się zbyt często. W poniedziałek celnicy z ełckiej grupy mobilnej pełnili obowiązki służbowe niedaleko miejscowości Kalinowo. Po godzinie 14-tej wytypowali do rutynowej kontroli samochód osobowy marki Opel Vectra na litewskich numerach rejestracyjnych. Gdy samochód zjeżdżał na zatoczkę jeden z funkcjonariuszy zauważył, że za nim jedzie kolejna osobówka, Renault Espace na litewskich „blachach”. W obu samochodach nie było pasażerów więc i ten samochód celnicy postanowili sprawdzić. Pierwszą z zatrzymanych była obywatelka Litwy Daiva P. Już przy wstępnej kontroli jeden z funkcjonariuszy znalazł kilka skrytek z kontrabandą w samochodzie 25-latki. W tym samym czasie kontrolowany był drugi z zatrzymanych pojazdów, który jak się okazało prowadził 28 -latek Vosylius K. W jego samochodzie także od razu znaleziono nielegalne papierosy. Funkcjonariusze skierowali zatem oba samochody do siedziby Oddziału Celnego w Ełku, w celu dokonania szczegółowego sprawdzenia. W jego efekcie z pierwszego samochodu funkcjonariusze wyciągnęli 2300 paczek Jin Lingów, na których oczywiście nie było polskich znaków akcyzy. Mężczyzna w swoim Renault ukrył natomiast o 200 paczek więcej. 2500 paczek papierosów schowanych było w całym pojeździe. Funkcjonariusze w obu przypadkach musieli się sporo natrudzić, żeby wszystkie papierosy wyciągnąć. Litwini poprzerabiali podłogi, powycinali skrytki w progach i w drzwiach, wszystko po to aby do samochodów zmieściło się jak najwięcej papierosów. Oboje usłyszeli zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego i poddali się dobrowolnie odpowiedzialności karnej. Zobligowali się do wpłacenia kary grzywny o łącznej wartości 24 tysięcy złotych. Niemniej jednak, oba samochody zostały zatrzymane jako dowód w sprawie karno skarbowej.