Na początku kwietnia br. policjanci zostali powiadomieni przez przedstawiciela administracji jednego z budynków wielorodzinnych o jego dewastacji. Funkcjonariusze ustalili, że zniszczeniu uległy drzwi oraz okna na klatce schodowej, a straty oszacowano na blisko 700 zł. Kryminalni wszczęli dochodzenie. Czynności podejmowane przez policjantów, w tym liczne przesłuchania świadków, doprowadziły do ustalenia sprawcy zdarzenia. Wczoraj funkcjonariusze doprowadzili 22-letniego mężczyznę do jednostki Policji, gdzie przedstawili mu zarzut zniszczenia mienia. Podejrzany nie kwestionował swojej winy. Co więcej, w rozmowie z kryminalnymi tłumaczył swoje zachowanie działaniem alkoholu oraz chęcią wyładowania złości. Mężczyzna przyznał także, że źle zrobił. Teraz za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Jolanta Ciszewska