Dwoje mieszkańców z gm. Braniewo i Lelkowa sprzedawało alkohol bez wymaganego zezwolenia. Teraz grozi im kara grzywny. Do drzwi mieszkania 52 – letniego Tadeusza P., mieszkańca gm. Braniewo, policjanci zapukali w miniony piątek (17 października). Szukali dowodów na nielegalnie prowadzoną sprzedaż alkoholu – spirytusu rozcieńczanego wodą. Tak przygotowany trunek Tadeusz P. rozlewał do butelek i sprzedawał mieszkańcom miejscowości, w której mieszkał. W mieszkaniu 52 – latka policjanci znaleźli torbę z 24 pustymi butelkami po alkoholu, 58 szt. nakrętek do butelek oraz 2 zeszyty z zapisanymi nazwiskami oraz liczbami. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. W chwili zatrzymania miał prawie 2,5 promila alkoholu. Na dugi dzień Tadeusz P. usłyszał zarzut sprzedaży bez wymaganego zezwolenia napoi alkoholowych. Policjanci udowodnili, że proceder taki prowadził zarówno w ubiegłym, jak i bieżącym roku. Mężczyzna przyznał się do zarzutu i poprosił o dobrowolne poddanie się karze. Zgodnie z przepisami ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi grozi mu kara grzywny. Drugi przypadek nielegalnej sprzedaży alkoholu ujawniono na terenie miejscowości gm. Lelkowo. Zgłoszenie otrzymaliśmy od funkcjonariuszy Urzędu Celnego. Jak się okazało, Weronika W., 50 – letnia właścicielka sklepu na terenie gm. Lelkowo posiadała w sklepie alkohol, na który nie miała koncesji. Kobieta sprzedawała „spod lady” piwo i wino, które znaleźli celnicy. Policjanci z Pieniężna prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.