Kryminalni z Braniewa ustalili, że 57-letni mieszkaniec giny Lelkowo mógł nielegalnie pobierać prąd. Wczoraj wraz z pracownikami zakładu energetycznego zapukali do drzwi mieszkania podejrzanego. W pomieszczeniach włączone były urządzenia elektryczne jednak licznik nie odnotowywał zużycia. Obecnie policjanci wyjaśniają, jak długo podejrzany mógł korzystać z darmowej energii i jakie z tego tytułu straty poniósł zakład energetyczny.
Przypominamy, że nielegalne podłączenie do sieci energetycznej jest przestępstwem, za które Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Marek Giecewicz
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz