Prokurator Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe w Olsztynie w dniu 12 maja 2025 r. skierował do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi I. (ur. 1985 r.) oskarżonemu o usiłowanie zabójstwa swojego ojca. Do zdarzenia tego miało dojść w dniu 25 listopada 2024 r. w jednym z mieszkań na terenie Olsztyna.
Według ustaleń prokuratora, Łukasz I. mieszkał wspólnie z rodzicami i był na ich utrzymaniu. Ponadto, oskarżony od dłuższego czasu nadużywał alkoholu i substancji psychoaktywnych, a jego rodzice już wcześniej mieli niejednokrotnie wzywać policję do mieszkania z uwagi na nieprzewidywalne zachowania syna po alkoholu i narkotykach. Krytycznego dnia 25 listopada 2024 r., około południa, oskarżony przyszedł do domu, będąc pod wyraźnym wpływem alkoholu, po czym udał się do kuchni, gdzie kontynuował jego spożywanie. Niedługo potem oskarżony miał podejść do siedzącego w salonie ojca i bez powodu uderzyć go z otwartej dłoni w twarz. Gdy po chwili pokrzywdzony zadzwonił pod numer alarmowy, zgłaszając naganne zachowanie syna, oskarżony, słysząc rozmowę ojca z dyspozytorką, w przypływie złości miał zabrać ze swojego pokoju nóż kuchenny i zaatakować nim ojca. Zdaniem prokuratora, Łukasz I., działając w zamiarze bezpośrednim, usiłował wówczas pozbawić życia swojego ojca w ten sposób, że zadał mu nożem kilka uderzeń w różne części ciała, w tym w okolice twarzy, głowy i klatki piersiowej. W wyniku ataku syna pokrzywdzony doznał obrażeń ciała, które spowodowały naruszenie czynności ciała trwające dłużej niż 7 dni. Przy czym oskarżony zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na reakcje obronne pokrzywdzonego oraz podjętą ucieczkę w obawie przed interwencją policji.
Łukasz I. jeszcze tego samego dnia został zatrzymany w pobliżu miejsca swojego zamieszkania, a następnie tymczasowo aresztowany.
W dniu 10 czerwca 2025 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie odbyła się rozprawa w tej sprawie. Łukasz I. w złożonych wyjaśnieniach przyznał, że będąc pod wpływem alkoholu zaatakował ojca najpierw rękoma, a gdy ten zaczął się bronić, złapał za nóż i kilka razy go nim uderzył. Oskarżony twierdził jednak, że nie chciał zabić ojca.
Ponadto, oskarżony przeprosił obecnego na rozprawie ojca i powiedział, że bardzo żałuje tego, co się stało.
Z kolei pokrzywdzony oświadczył w trakcie rozprawy, że przyjmuje przeprosiny syna i wszystko mu wybacza.
W związku z powyższym Sąd ograniczył postępowanie dowodowe do wyjaśnień oskarżonego, a następnie zamknął przewód sądowy i udzielił stronom głosu.
Prokurator w mowie końcowej wniósł o uznanie oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i – biorąc pod uwagę, że oskarżony jest osobą niekaraną, przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, wyraził skruchę i przeprosił pokrzywdzonego – wymierzenie mu kary 5 lat pozbawienia wolności przy zastosowaniu instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary.
Obrońca oskarżonego przychylił się do wniosku prokuratora o nadzwyczajne złagodzenie kary, wnosząc jednocześnie o wymierzenie kary w dolnych granicach ustawowych. Z kolei sam oskarżony wniósł o jak najniższy wymiar kary.
Jeszcze w tym samym dniu zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Łukasza I. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i przy zastosowaniu instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary wymierzył mu karę 4 lat pozbawienia wolności. Sąd zadecydował również, że oskarżony powinien odbywać orzeczoną karę pozbawienia wolności w systemie terapeutycznego oddziaływania dla osób uzależnionych od alkoholu i innych środków psychoaktywnych.
Sąd podając ustne motywy wyroku wskazał, że krytycznego dnia Łukasz I., będąc pod wpływem alkoholu i środka psychotropowego, bez powodu zaatakował ojca, zadając mu co najmniej 7 uderzeń nożem, w tym część tych uderzeń została zadana ze znaczną siłą. W ocenie Sądu, gdyby w obronie pokrzywdzonego nie stanęła jego małżonka i zarazem matka oskarżonego, Łukasz I. miałby możliwość zadania ojcu tego ostatniego ciosu pozbawiającego go życia. Stąd, zdaniem Sądu, nie budzi wątpliwości to, że oskarżony usiłował zabić swojego ojca.
Niemniej jednak Sąd uznał, że Łukasz I. zasługuje na to, by wymierzyć mu karę z nadzwyczajnym jej złagodzeniem. Sąd wziął pod uwagę w szczególności postawę samego pokrzywdzonego, który przyjął przeprosiny syna. W ocenie Sądu, są to takie okoliczności, które wskazują na to, że oskarżony ma wyjątkowe szczęście. To szczęście to nie tylko to, że jego ojciec przeżył (doznane przez pokrzywdzonego obrażenia ciała nie okazały się poważne), ale również to, że ma rodzinę, która wybaczyła mu jego zachowanie i oczekuje szybkiego powrotu oskarżonego do domu. W istocie Sąd, nadzwyczajnie łagodząc karę, dał oskarżonemu szansę takiego szybszego powrotu do domu, licząc, że czas pobytu w zakładzie karnym nie będzie dla niego czasem straconym, a da mu okazję do naprawienia relacji z najbliższą rodziną oraz uporania się z problemem nadużywania alkoholu i innych środków psychoaktywnych, ponieważ to właśnie te uzależnienia były przyczyną incydentów, do których dochodziło w domu oskarżonego.
Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.
Sędzia Sądu Okręgowego w Olsztynie
Adam Barczak
Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie
Olsztyn, dnia 10 czerwca 2025 r.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz