O tym jak łatwo paść ofiarą oszusta przekonała się pewna 29-letnia mieszkanka powiatu braniewskiego. Na skutek działania oszusta kobieta straciła 4000 zł. Fałszywy konsultant miał pomóc kobiecie ustrzec się przed utratą pieniędzy, w efekcie „pomocy” kobieta została oszukana. Do zdarzenia doszło w czwartek (27.10.2022r.). Do kobiety zadzwonił oszust przedstawiając się za konsultanta banku. Mężczyzna poinformował 29-latkę, że ktoś właśnie próbuje dokonać wypłaty środków z jej konta. Aby zapobiec utracie pieniędzy kobieta dała się namówić na zainstalowanie w swoim telefonie aplikacji, która zwiększy jego bezpieczeństwo. Efekt był odwrotny a oszust uzyskał dostęp do jej konta bankowego. W trakcie rozmowy z kobietą zdołał przelać z jej kontra 4000 zł. Gdy oszust się rozłączył kobieta postanowiła zadzwonić do swojego banku i wtedy dowiedziała się, że doszło do wyłudzenia pieniędzy z jej konta. Pracownik banku w porę zablokował konto oraz kartę płatniczą 29-latki, gdyż w tym czasie oszust próbował zwiększyć limit przelewów wychodzących oraz wziąć pożyczkę obciążającą konto pokrzywdzonej.
Policja przypomina! Prawdziwy pracownik banku nigdy nie poprosi nas o podanie takich danych, jak:
-
loginu i hasła do konta bankowego;
-
pełnych danych osobowych, czyli numeru dowodu osobistego, jego daty wydania i ważności (może prosić o podanie np. daty urodzenia czy kilku ostatnich cyfr peselu celem weryfikacji, ale nigdy nie zapyta o komplet danych w jednej rozmowie);
-
PIN-u do aplikacji mobilnej;
-
danych karty płatniczej czy kredytowej (numeru, daty ważności, kodu CVV, PIN-u do karty);
-
kodów BLIK;
-
kodów z smsów autoryzacyjnych.
Nigdy nie będzie namawiał Cię także do instalowania dodatkowych aplikacji czy wykonania przelewu na inne, „bezpieczne” konto.
Radosław Ulewicz
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz