Pędził, bo był spóźniony. Kolejny kierowca stracił prawo jazdy

Policjanci drogówki odebrali prawo jazdy 20-letniemu kierowcy. Mężczyzna jechał w terenie zabudowanym z prędkością 101 km/h. W myśl nowych przepisów mieszkaniec Elbląga nie będzie mógł wsiadać za kierownicę przez najbliższe 3 miesiące. Za popełnione wykroczenie został także ukarany przez funkcjonariuszy 400-złotowym mandatem i 10 punktami karnymi. To drugi taki przypadek w powiecie braniewskim.

 

 

Dzisiaj po godz. 6.00 patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli w Braniewie nadjeżdżający z nadmierną prędkością samochód dostawczy. Za kierownicą siedział 20-latek. Okazało się, że mężczyzna jechał ulicami miasta z prędkością ponad 100 km/h. Za popełnione wykroczenie funkcjonariusze ukarali mieszkańca Elbląga 400-złotowym mandatem oraz 10 punktami karnymi. To nie były jednak jedyne konsekwencje złamania przez niego prawa. Zgodnie z nowymi przepisami policjanci zatrzymali także prawo jazdy 20-latka. Mężczyzna podczas rozmowy z funkcjonariuszami tłumaczył, że był spóźniony i by nadrobić stracony czas musiał przyspieszyć. Teraz przez najbliższe 3 miesiące nie będzie mógł prowadzić pojazdów.

 

Policjanci wciąż przypominają, że :

 

w ustawie o kierujących pojazdami dodano nowe przesłanki administracyjnego zatrzymania prawa jazdy, tj. w przypadku rażącego przekroczenia prędkości dopuszczalnej w obszarze zabudowanym (powyżej 50 km/h) oraz przewożenia nadmiernej liczby osób. W praktyce, ujawnienie takiego czynu będzie skutkowało zatrzymaniem dokumentu prawa jazdy w trakcie prowadzonej kontroli drogowej i przesłaniem go do właściwego starosty, który - wydając decyzję administracyjną - formalnie zatrzyma ten dokument - za pierwszym razem na 3 miesiące.

Jolanta Ciszewska

Źródło: Policja

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz