Po interwencji dzielnicowej sprawca awantury domowej trafił za kratki

Dzielnicowy jako policjant pierwszego kontaktu z mieszkańcami pełni ważną rolę w ograniczaniu zachowań patologicznych. To on również czuwa nad bezpieczeństwem rodzin, w których dochodzi do stosowania przemocy wobec najbliższych. Tak było w przypadku rodziny z terenu gminy Braniewa. Szybka i zdecydowana interwencja dzielnicowej zakończyła się dla 44 letniego awanturnika osadzeniem w zakładzie karnym.

44 – letni Janusz Z. został zatrzymany przez policjantów za stosowanie przemocy wobec żony i córki. Nietrzeźwy mężczyzna wygonił je z domu po awanturze. Kobiety obawiały się wrócić do mieszkania i poprosiły o pomoc policjantów. Na interwencję został skierowany patrol, w którym była dzielnicowa opiekująca się rodziną. Funkcjonariuszka bardzo dobrze znała 44 – latka z poprzednich interwencji domowych. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Jeszcze tego samego dnia dzielnicowa skontaktowała się z sędzią, poinformowała o zachowaniu mężczyzny i zawnioskowała o uchylenie warunkowo odroczonego wykonania kary. Janusz Z. prosto z policyjnego aresztu trafił na najbliższy rok do zakładu karnego.

Marek Giecewicz

Źródło: Policja

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz