Polacy na Litwie. Promocja

Drodzy Przyjaciele, Szanowni Państwo, w dystrybucji jest kolejny - nr 1/33, 2008 Znad Wilii ISSN 1392-9712, indeks nr 327956, cena 12 zł. Czytając pismo, wydawane po polsku na Litwie, wspieracie

Drodzy Przyjaciele, Szanowni Państwo, w dystrybucji jest kolejny - nr 1/33, 2008 "Znad Wilii" ISSN 1392-9712, indeks nr 327956, cena 12 zł. Czytając pismo, wydawane po polsku na Litwie, wspieracie Państwo odradzającą się inteligencję polską w tym kraju. Jak wesprzeć ten wysiłek? Pierwszy krok to przezwyciężyć obojętność wobec naszych spraw i sięgnąć po kwartalnik Znad Wilii, który ogniskuje działania na rzecz takiej odbudowy, występuje z propozycją współpracy w tym zakresie. Sprawa prosta: Chcecie Państwo, żeby pismo ukazywało się, kupcie je! Zapraszam do nabywania "Znad Wilii" w salonikach i kioskach "Ruchu", niestety, tylko w niektórych, usytuowanych najczęściej przy dworcach, na lotnisku Okęcie, w marketach, na głównych ulicach - dlatego proszę pytać! Poszególne numery są w księgarni im. B. Prusa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Proszę poinformować o tym innych, zainteresowanych problematyką Litwy i d. Kresów. Na życzenie Państwa "Znad Wilii" wysyłam pocztą (plus koszty przesyłki). Kwartalnik nabyć można też w Wilnie - w Polskiej Galerii Artystycznej "Znad Wilii" - Isganytojo 2/4 (k. Bakszty) - na Starym Mieście. Romuald Mieczkowski, redaktor naczelny i wydawca Tel. w Polsce: +48 508764030, +48 22 5864210 na Litwie: +370 5 2123020 W numerze m.in. znajdą Państwo: - Rozmowę z Krzysztofem Zanussim o Litwie, który chciałby za sąsiada ją mieć jako kraj, który uczestniczy od wieków w kulturze wysokiej; - Rozmowę z Ewą Beynar-Czeczott, córką Pawła Jasienicy, który po wojnie nie przyjechał do Wilna, ponieważ wolał miasto zachować w takiej pamięci, jak je widział ostatni raz; - Komentarze do Abecadła Miłosza Zenowiusza Ponarskiego pt. Zaułek Literacki i niepospolitych ludziach tam mieszkających; - z cyklu Losy rodaków z Wileńszczyzny Aleksander Jabłoński, Ze wspomnień nauczyciela i wychowawcy (1939-1945); - O litewskich korzeniach Wandy Rutkiewicz pisze Małgorzata Okupnik; - Beata Adamczyk: Polska Litwa. O współpracy kulturalnej w aspekcie Europy Środkowowschodniej. W numerze też mamy: - Informacje o jubileuszowych XV Międzynarodowych Spotkaniach Poetyckich Maj nad Wilią, które tym razem odbędą się pod znakiem wspólnej spuścizny Jagiellonów; - Program Maja nad Wilią, z zaproszeniem do udziału Czytelników A także wiersze: - Selima Chazbijewicza, Ludmiły Janusewicz i Mariusza Szajnerta po polsku i po litewsku; - Wiersze z Litwy Barbary Gruszki-Zych; - Wiersze o emigracji Leokadii Komaiszko (Belgia) i młode wiersze Iwony Szurpickiej; - Opowiadania: Pasąca pawie Barnima Regalicy i Grypa Cudzoziemki; - Opinie o książkach Andrzeja Strumiłły i wspomnień o Januszu Michalskim. Ponadto: - stałe felietony, w tym Z naszego kąta Europy Tomasza Bończy, poczet artystów wileńskich, zapiski o wydarzeniach, spotkaniach z udziałem twórców ze Wschodu. Oraz zdjęcia wileńskie, kolorowe wklejki z malarstwem z Litwy, wiersze, recenzje, kroniki i inne publikacje Chcę zwrócić również uwagę na książkę z Bibliteki Znad Wilii pt. Objazdowe kino i inne opowiadania wileńskie Romuald Mieczkowski ISBN 978-9986-532-03-31 Wyd."Znad Wilii", Wilno 2007 (grudzień) Stron - 120, fotografie z archiwum autora *** Literatury, dotyczącej Wilna i Wileńszczyzny, powstało niemało. Cieszyła się ona sympatią przed wojną, istniała w ocenzurowaniu w Polsce Ludowej, temat podejmowany był na emigracji. Z nową siłą pojawiła się ona po zdobyciu niepodległości w Polsce i na Litwie. W większości literatura ta opisywała wojenną gehennę i łagry, życie na obczyźnie. A co działo się po wojnie na terenach, na których pozostali Polacy? Takich świadectw niewiele. Szczególnie, jeśli chodzi o dokonania literackie, tworzone przez naocznych świadków, Polaków, którzy pozostali na Litwie, Białorusi czy Ukrainie. Niektóre moje opowiadania to świat, widziany jakby w krzywym zwierciadle, niezrozumiały dla dziecka, wychowanego w polskiej tradycji, ale żyjącego w twardych sowieckich realiach. Zdarzenia te bywają jednocześnie śmieszne i dramatyczne, bywają też rodzajem dokumentu, bowiem ludzie noszą w nich swe prawdziwe nazwiska. Jest to swoisty hołd, który oddałem rodzinie, krewnym i sąsiadom podwileńskiej osady Fabianiszki. Dzięki jednemu opowiadaniu moi dziadkowie Piotrowscy pośmiertnie zostali upamiętnieni za uratowanie podczas wojny rodziny żydowskiej. Są też opowiadania, nawiązujące do prozy poetyckiej. Tak się stało, że większość z nich czekała na druk ponad dziesięć lat, niektóre zaistniały w przekładach po litewsku, rosyjsku i angielsku. Nie mogąc wydać ich w odpowiednim wydawnictwie w Polsce, zamierzenie zrealizowałem na Litwie, inaugurując w ten sposób Bibliotekę Znad Wilii. Pracuję nad powieścią, która będzie rozwinięciem tych wątków. Zdaję sobie sprawę z tego, jak ważna taka kronika, nasz czas teraźniejszy, nieznany dla polskiego czytelnika. Książka jest próbą przypomnienia o nas, Polakach na Wileńszczyźnie, o naszych dziejach, snach, oczekiwaniach i marzeniach. Myślę, że i edytorsko to piękne wydanie, zawarłem w nim bowiem drogie dla mnie zdjęcia. Romuald Mieczkowski Na życzenie Państwa książkę możemy przesłać pocztą.

Źródło: własne

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz