W środę (16.03) oficer dyżurny braniewskiej komendy został powiadomiony o wypadku na trasie Braniewo-Płoskinia. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów, medyków oraz strażaków. Po dojeździe na wskazany odcinek funkcjonariusze dostrzegli rozbity pojazd, który prowadził 34-latek. Niestety pomimo udzielonej pomocy mężczyzna zmarł.
Na miejscu pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Na czas wykonywania czynności ruch na drodze 1385N został wstrzymany. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 34-latek jadący skodą na prostym odcinku drogi stracił nagle panowanie nad autem i uderzył w przydrożne drzewo. Mężczyzna podróżował sam. Teraz okoliczności wypadku będą wyjaśniali kryminalni.
Na miejscu pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Na czas wykonywania czynności ruch na drodze 1385N został wstrzymany. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 34-latek jadący skodą na prostym odcinku drogi stracił nagle panowanie nad autem i uderzył w przydrożne drzewo. Mężczyzna podróżował sam. Teraz okoliczności wypadku będą wyjaśniali kryminalni.
Jolanta Sorkowicz
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz