Krzyk człowieka potrzebującego pomocy zaalarmował policjantów z patrolówki, którzy kończyli interwencję na ulicy Królewieckiej w Braniewie. Pomocy wzywał zdezorientowany pracodawca dla jednego ze swoich pracowników, który dostał nagle ataku silnych dragwek i zaczął się dusić.
Policjanci szybko podbiegli do mężczyzny i ułożyli go na ziemi. Przytrzymując wraz z dwoma innymi mężczyznami rzucającego się w konwulsjach poszkodowanego unieruchomili mu głowę i natychmiast zaczęli udrażniać drogi oddechowe. Wiedzieli, że liczy się każda sekunda, ponieważ ratowany przez nich człowiek zaczął tracić oddech i sinieć. Po kilkukrotnym opróżnieniu jamy ustnej z płynów policjantom udało się przywrócić oddech mężczyźnie na tyle, że po przyjździe karetki wszedł do niej samodzielnie. Funkcjonariusze przekazali poszkodowanego ratownikom medycznym i powrócili do dalszego pełnienia służby. Ich szybka i prawidłowa reakcja uratowała mężczyźnie życie.
Interweniujący funkcjonariusze to sierż. szt. Maciej Sorkowicz i post. Marek Horak, policjanci z 6-letnim i rocznym stażem Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego braniewskiej jednostki. W służbie wielokrotnie wykazywali się zaangażowaniem i niesieniem pomocy mieszkańcom naszego powiatu.
AK
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz