Polska prokuratura oskarżona o prześladowanie działaczy białoruskiej opozycji

6 grudnia do Prokuratora Generalnego Polski Andrzeja Seremeta wpłynęła petycja w imieniu pięciu organizacji białoruskich i międzynarodowych.

W swoim liście oskarżyły one prokuratury z różnych miast Polski o negatywny stosunek do białoruskiego ruchu narodowego i współpracę z reżymem białoruskiego prezydenta. W związku z tym przedstawiciele organizacji chcą spotkać się z Seremetem i spróbować przekonać go aby wpłynął na swoich podwładnych.

 

Pod petycją do Prokuratora Generalnego podpisali się:  Centrum  "Współpraca bez granic", "Związek na rzecz demokracji na Białorusi", "Młody Front", "Białoruska Chrześcijańska Demokracja " i "Europejska Białoruś".

 

Jako dowód swoich oskarżeń, przedstawiciele organizacji przypominają o decyzji prokuratury w Bydgoszczy, która faktycznie zakazała eksponowania narodowej flagi Białorusi w trakcie wydarzeń sportowych.  Ponadto zarzucają   prokuraturze w Białymstoku długotrwałe prześladowanie  Andreja Żukowca,  politycznego uchodźcy z Białorusi.

 

Białorusini nie rozumieją też, dlaczego pracownicy polskiej Prokuratury Generalnej, którzy wydali władzom Białorusi dane bankowe Alesia Bielackiego, do tej pory nie ponieśli zasłużonej kary.

 

List do Prokuratury Generalnej został  dostarczony przez  Igora Szczekarewicza reprezentującego  Centrum "Współpraca bez granic"  oraz Anatolija  Mihnawca przedstawiciela organizacji  "Związek na rzecz demokracji na Białorusi".

 

Serwis Prasowy Centrum "Współpraca bez granic"

 

Źródło: Własne

Galeria

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz