Przestępstwo, którego nie było

20 – latek z Braniewa poniesie odpowiedzialność za zgłoszenie niedopełnionego przestępstwa i składnie fałszywych zeznań. Dlaczego? Chciał, aby policjanci odnaleźli jego zagubiony telefon i

20 – latek z Braniewa poniesie odpowiedzialność za zgłoszenie niedopełnionego przestępstwa i składnie fałszywych zeznań. Dlaczego? Chciał, aby policjanci odnaleźli jego zagubiony telefon i skłamał. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. 20 – letni Krzysztof M. 11 września br. zgłosił policjantom, że cztery dni wcześniej nieznany sprawca wyrwał mu z ręki telefon komórkowy Samsung o wartości 500 zł. Swoją historię uwiarygodniał podając miejsce, godzinę i przybliżony rysopis sprawcy. Policjanci rozpoczęli poszukiwania utraconego aparatu telefonicznego. Po kilkunastu dniach odnaleźli telefon i wtedy wyszło na jaw, że młodzieniec kłamał. Nowe okoliczności, które ustalili policjanci z kryminalnego mogą służyć jako nauczka dla innych młodych ludzi, aby z poszkodowanego nie zostać sprawcą. Jak się okazało, 7 września Krzysztof będąc na pożegnalnej imprezie u znajomej zagubił swój telefon. Idąc za radą kolegów, zgłosił kradzież, której nie było. To właśnie koledzy poradzili mu, że policjanci najszybciej odnajdą jego telefon, jednak musi zawiadomić o przestępstwie. I wszystko by się zgadzało, gdyby nie fakt, że zgłosił fikcyjną kradzież. Teraz będzie tłumaczył się z fałszywych zeznań i zawiadomienia o fikcyjnym przestępstwie. Grożą mu trzy lata pozbawienia wolności. Jedynym pocieszeniem dla 20 – latka może być jedynie fakt, że odzyskał telefon.

Źródło: Policja Braniewo

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz