Recenzja: Bohomaz Jacek Ostrowski

Najnowsza sprawa mecenas Zuzy Lewandowskiej!

Płock staje się areną krwawych wydarzeń.  Zuza zostaje adwokatem swojego najgorszego wroga - kapitana Mariańskiego.  Z dnia na dzień jego życie zawisło na przysłowiowym włosku, a wszystko to przez przypadkowe odnalezienie skarbu popa i związane z tym wydarzenia z porucznik Pawłowicz w tle. 

Czy mecenas Lewandowska oczyści  kapitana z zarzutów? Czy uda jej się rozwiązać zagadkę zabójstw młodych kobiet? A może cała sprawa ma związek z jej poprzednim dochodzeniem? Dlaczego zaginął rękopis autobiografii Zuzy? Czy maczał w tym palce niejaki Bielski, podejrzany typ, prezes spółdzielni wydawniczej „Kacze pióro"?

W „Bohomazie" pojawia się  plejada nowych postaci, a każda z nich jest barwna niczym kolorowy ptak.  Mnóstwo zagadek, a na dodatek ta największa , ostatnia tajemnica Ambrożego Lewandowskiego, ojca Zuzy.

Jacek Ostrowski kolejny raz zabiera nas do pokręconego i często absurdalnego świata Zuzy Lewandowskiej, okraszając wszystko dawką humoru i niespodziewanych zwrotów akcji

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz