Recenzja: Dziewczyna z lampą Agnieszka Olszanowska

Druga część serii o polskich babkach wiejskich, akuszerkach i położnych zabiera w świat, w którym gusła i zabobony walczą z postępem medycyny, a kobiety ze wszystkich warstw społecznych są równe w obliczu cudu narodzin, przeplatającego się z dramatem śmierci.

Sabina, rozpieszczona jedynaczka potentata cukrowego, odmawia wyjścia za mąż za hrabiego Skrzypowskiego. W tajemnicy przed ojcem podszywa się pod ubogą kuzynką Klocię i rozpoczyna naukę akuszerii. Aby wynagrodzić biednej dziewczynie udział w oszustwie, obiecuje wydać ją za mąż, o czym Klocia wciąż marzy. Odrzucony zalotnik poprzysięga zemstę i zleca nieustanne śledzenie Sabiny. Poznaje w ten sposób wiele kompromitujących obie bohaterki tajemnic. Niczego nieświadome dziewczyny snują marzenia i plany na przyszłość. Sabina szuka sposobu na skuteczne ratowanie przedwcześnie urodzonych dzieci, a Klocia oddaje się pierwszej młodzieńczej namiętności. Wybuch powstania styczniowego przerywa ich bezpieczne życie. W Cyprysowie pojawia się nieobliczalny pułkownik carskiej armii, który szuka dowodów na współpracę mieszkańców pałacu z powstańcami.

Czy Sabinie uda się pomóc wiejskim wcześniakom? Kto uratuje Cyprysów przed Moskalami? I czy zemsta zawsze ma słodki smak?

Agnieszka Olszanowska – autorka kilkunastu książek dla dorosłych, dzieci i młodzieży. W swych powieściach porusza niebanalne tematy, a jej bohaterowie to ludzie ukształtowani przez trudne doświadczenia życiowe. Bibliotekarka z powołania i wykształcenia. Mama trójki dorosłych dzieci. Czas wolny spędza na łonie natury, pielęgnując ogród w rustykalnym stylu.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz