Recenzja: Mądre matki, dobre żony. Kobiety w Korei Południowej Małgorzata Sidz

Dobra żona jest piękna, lecz skromna, oddana mężowi i rodzinie. Ma zdrowe ciało i umysł wypełniony tradycyjnymi wartościami. Jest lojalna i posłuszna, a jeżeli mąż ma kochanki, potrafi pohamować zazdrość.


Wie, że mężczyzna ma prawo do swojego życia, a do niej
należą dom i dzieci. Musi być mądrą matką. Mądrą nie po to, by
wykorzystywać inteligencję przeciwko mężowi, lecz dlatego, że to od
jej wykształcenia i starań zależy przyszłość dzieci.
Małgorzata Sidz poprzez głębokie, intymne rozmowy z koreańskimi
kobietami przybliża nieznany dotąd obraz życia codziennego w Korei
Południowej. Jej bohaterki szukają swojego miejsca wśród
konserwatywnych wartości, które zamykają je w domu i odzierają z
marzeń. Ich historie to opowieści o młodości i starości, rodzinie i
pracy, ale też o koreańskiej tradycji, historii, wojnie, diasporze. No
i o jedzeniu. Książka Sidz przybliża Koreę widzianą z kobiecej
perspektywy.

„Jeżeli żona musi wyjechać, to najlepiej żeby ugotowała jedzenie
na kilka dni, poprała wszystko, uprasowała mężowi kilka koszul i
posprzątała w domu na błysk. Rząd oficjalnie doradza kobietom takie
przygotowania nawet przed pójściem do szpitala. Jeżeli poczujesz
pierwsze skurcze, to znak, by wziąć się do prasowania, odkurzania i
przygotowywania skomplikowanych potraw. Walcz z czasem, kobieto, żeby
twój mąż nie był głodny, kiedy będziesz rodzić”.

          Małgorzata Sidz

(1990) – japonistka, filmoznawczyni, magister studiów poświęconych
Azji Wschodniej na Uniwersytecie w Turku w Finlandii. Jej życie i serce
są rozdarte między Północą (Szwecja, Finlandia, Dania, Kanada) i
Wschodem (Japonia, Korea Południowa).

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz