Recenzja: Małgorzata Warda Środek lata

W Trójmieście znika dziewczyna. Po roku bezowocnych poszukiwań, kiedy nikt już nie wierzy w jej odnalezienie, młoda dziennikarka, Marlena, rozpoczyna własne śledztwo. Niewielka teczka dotycząca zaginionej Sylwii i kulisów sprawy okazuje się źródłem wielu pytań: jaka była naprawdę i kto ponosi winę za jej zniknięcie.

Uparcie powracał jeszcze jeden wątek - romansu dziewczyny z bratem.
W tej błyskotliwie skonstruowanej, bogatej w obserwacje obyczajowe i świetnie napisanej historii nic nie jest jednoznaczne, zwłaszcza Sylwia, której obraz zmienia się w relacjach opisujących ją osób. Na portrecie rodziny Feyów pojawiają się rysy - wychodzą na jaw skrywane głęboko tajemnice, powracają bolesne wspomnienia i fakty z odległej przeszłości. Pytanie o winnego tragedii nie jest już najważniejsze.

Małgorzata Warda - pisarka z Gdyni. Dwukrotnie nominowana do nagrody głównej Festiwalu Literatury Kobiecej; w roku 2013 otrzymała nagrodę za powieść o tematyce wykluczenia, a trzy lata później odebrała grand prix Festiwalu. Laureatka nagrody IBBY 2015 dla najlepszej książki młodzieżowej za powieść "5 sekund do Io". Jej najnowsze książki to m.in.: "Dziewczyna z gór. Śniegi" i "Dziewczyna z gór. Tropy". Jest także autorką tekstów piosenek. Z wykształcenia rzeźbiarka.
www.warda.com.pl

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz