Recenzja: Między młotem a imadłem Olga Rudnicka

Matylda Dominiczak zapadła się pod ziemię. Komisarz Marecki wszczyna poszukiwania, choć główny podejrzany milczy jak zaklęty, adwokat zasłania się tajemnicą zawodową, a Roman wie, że żonę widział, tylko nie pamięta kiedy.

Pomoc nadchodzi z nieoczekiwanej strony, ale nie poprawia to sytuacji pani detektyw. Wręcz przeciwnie. Policja wkracza w prowadzoną przez Matyldę sprawę zaginionych kobiet, a ona sama wpada w środek wojny gangów, o której nie miała dotąd pojęcia.
Pogrzebanie żywcem okazuje się najmniejszym z jej problemów.

Olga Rudnicka (1988 r.) – autorka poczytnych powieści kryminalnych. Wielbicielka koni, psów i gryzoni. Wolny czas najchętniej spędza na łonie natury. Po wielu latach wewnętrznych zmagań polubiła kawę, do hipokryzji nie zamierza się przekonać.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz