Recenzja: Miłość to pies Paulina Młynarska

Każdy wybór i każda podejmowana przez nas decyzja mówią coś o naszej tajemnej, emocjonalnej historii. Ostatnie dwadzieścia lat poświęciłam na poznawanie swoich ukrytych światów i wiele się o sobie dowiedziałam, nie będę więc tu ściemniać ani dorabiać naciąganych teorii, podkolorowanych pod publiczkę.

Ktoś, kto żyjąc solo i marząc o tym, by absolutnie nic nie zakłóciło tej wolności i samosterowności, ląduje z siódemką, a w zapędach nawet z ósemką zwierzaków na pokładzie, coś sobie w ten sposób „załatwia”. Coś, co być może wymaga uleczenia, zrozumienia i… opowieści.
W żadnej z moich książek nie uciekałam od tego, co we mnie i dla mnie trudne, teraz też nie będę tego robić. Oto moja opowieść o miłości, życiu na greckiej wyspie z bandą czworonogów, a także trochę o jodze, która jest częścią naszej codzienności i busolą ustawiającą nam ster.
To historie z życia i wyobraźni, opowieści o wędrówce dusz ludzkich i zwierzęcych – a nawet tych należących do roślin i przedmiotów – w poszukiwaniu więzi. A że wszyscy jesteśmy dziećmi, wplotłam w nie baśnie, które może spodobają się także tym najmłodszym!
Paulina Młynarska

Paulina Młynarska (1970) – niezależna dziennikarka i pisarka, felietonistka, podróżniczka, businesswoman. Zaangażowana społecznie feministka i certyfikowana nauczycielka jogi. Sama o sobie mówi, że ma na koncie już sześć życiorysów, a przecież to dopiero początek. Mieszka na Krecie z trzema psami, czterema kotami i całym mnóstwem opowieści. Matka dorosłej córki. Jej profile w mediach społecznościowych śledzi ponad trzysta tysięcy osób.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz