Recenzja: "Mord w Las Vegas" Iwona Banach

W Potwornicach mieszkańcy przeżywają horror świąteczny, bo małżeństwo Kumorków zrobiło sobie „Las Vegas" – gigantyczną świetlną instalację składającą się z ustrojonych choinek, bałwanków i mikołajów.

Mieszkańcy się denerwują, a turyści walą drzwiami i oknami zobaczyć to najbardziej ozdobione miejsce w Polsce, a może i na świecie.

Wigilia i pasterka mijają spokojnie, ale zaraz potem właściciel „Las Vegas" znajduje zwłoki podszywające się pod kukłę Mikołaja...

Harold, policjant, który przyjechał do babci na wigilię bierze udział w dochodzeniu w sprawie morderstwa wraz z oddelegowaną do sprawy z powodu stanu cywilnego aspirant Aurorą Mątwicą.

Jakie sekrety skrywają mieszkańcy? Czy w ferworze przygotowań do świąt ktoś postanowił posunąć się o jeden krok za daleko?

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz