Recenzja: Niwa. Zbójcy, złoto, zemsta Kasia Bulicz-Kasprzak

Cykl powieściowy inspirowany barwną historią Kresów południowo-wschodnich.

Kresy, XVIII wiek. Po burzliwym okresie wojen, które przetoczyły się przez Rzeczpospolitą w XVII wieku, następuje czas pokoju. Rządy elektora saskiego Augusta, zwanego Mocnym, i jego syna, Augusta III, zasłyną powiedzeniem: „Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa".
Jednak dobrze się żyje tylko zamożnej szlachcie. Chłopi są wyzyskiwani, zmuszani do pracy ponad siły, żyją w nędzy i poniżeniu. Bieda i niesprawiedliwość powodują, że młodzi mężczyźni uciekają do lasu. Ich schronieniem stają się górskie jaskinie, kupieckie szlaki wiodące przez Karpaty dostarczają bogatych łupów.

Konstanty Złotnicki, właściciel pięknego dworu, folwarku i przyległych ziem, decyduje się na walkę z opryszkami, którym przewodzi były parobek, Aleksy.

Teresa, żona Konstantego, choć wiedzie spokojne, dostatnie życie, nie jest szczęśliwa. Po wielu latach małżeństwa nie urodziła swemu mężowi syna, dziedzica majątku, co jest tematem plotek całej okolicy. W czyich ramionach Teresa znajdzie miłość, której tak pragnie?
Miłości szuka też młodziutka Augustyna. I choć szybko ją znajduje, i jej, i ukochanemu przyjdzie zapłacić wysoką cenę za kilka niewinnych pocałunków.

Chabrosi, służącej we dworze, wydaje się, że rozsądnie podchodzi do życia, a jednak decyzje, jakie podejmuje, sprowadzają nieszczęście na jej bliskich.

Lup, leśny odludek, opuścił ludzi, by żyć w samotności.

W cieniu karpackich szczytów rozgrywają się dramaty, które czas przemieni w legendę.

Kasia Bulicz-Kasprzak

mieszka pod Warszawą w domu wypełnionym książkami. Czas wolny najchętniej spędza na czytaniu i spacerach ze swoimi nieco ekscentrycznymi psami. Uważa, że własny gabinet to najfajniejsze miejsce, w którym zdarzyło jej się pracować, dlatego nie zamierza zamieniać go na nic innego.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz