Jeśli
tak, ta książka jest właśnie dla ciebie! Artur Chmielewski,
inżynier pracujący od lat w NASA, zdradza w niej, co zainspirowało
go, by sięgać gwiazd, i jak funkcjonuje instytucja, która wysłała
człowieka na Księżyc i każdego dnia mierzy się z największymi
wyzwaniami, jakie potrafimy sobie wyobrazić.
W tej fascynującej podróży, prowadzącej z Kalifornii aż po rubieże
Układu Słonecznego i jeszcze dalej, Arturowi towarzyszy Ewelina
Zambrzycka-Kościelnicka z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii
Nauk, dziennikarka i pasjonatka badań kosmosu.
Jeśli tylko masz odwagę marzyć o wielkich rzeczach, przyłącz się
do nich bez wahania. Marzenia mogą zaprowadzić cię dalej, niż
myślisz!
Więcej... [10]
Artur Bartosz Chmielewski – naukowiec, pracownik należącego do NASA
Jet Propulsion Laboratory, absolwent Uniwersytetu Michigan i
Uniwersytetu Południowej Kalifornii, gdzie ukończył mechanikę i
informatykę. Uczestniczył w wielu brawurowych projektach NASA,
których celem było rozwijanie technologii wykorzystywanych w trakcie
misji sond kosmicznych. Brał udział w misjach Galileo, Ulysses,
Cassini-Huygens. Był kierownikiem misji Rosetta, podczas której
dokonano udanego lądowania na jądrze komety
67P/Czuriumow-Gierasimienko. Artur Chmielewski jest synem Henryka
Jerzego Chmielewskiego – Papcia Chmiela, autora cyklu komiksów
„Tytus, Romek i A’Tomek”.
Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka – dziennikarka zajmująca się
tematyką popularnonaukową, rzeczniczka Centrum Badań Kosmicznych
Polskiej Akademii Nauk. Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego.
Związana m.in. z pismami „National Geographic” i „Focus” oraz
weekendowym magazynem „Gazety Wyborczej”. Współautorka książek
„Kosmiczne wyzwania. Jak budować statki kosmiczne, dogonić rakietę
i rozwiązywać galaktyczne problemy”, napisanej z Arturem
Chmielewskim, i „Człowiek – istota kosmiczna” (z Grzegorzem
Broną).
Data dodania: 2023-05-08 22:40:45, kzs
A | A | A
Recenzja: Odważ się robić wielkie rzeczy. I ty możesz pracować w NASA Artur Chmielewski, Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka
Czy chcesz robić naprawdę wielkie rzeczy? Badać inne planety, wysyłać łaziki na Marsa, a sondy kosmiczne na skraj Układu Słonecznego, lądować na pędzących w przestrzeni kometach?
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz