Recenzja: Papcio Chmiel udomowiony Monique Chmielewska-Lehman, Artur Chmielewski, Karolina Prewęcka

Papcio Chmiel jest mentalnym ojcem kilku pokoleń Polaków zaczytanych w przygodach Tytusa, Romka i A’Tomka. Stał się dobrem narodowym, bohaterem zbiorowej wyobraźni, wychowawcą i naczelnym humorystą kraju.

Dzięki wspomnieniom jego dzieci, Monique i Artura, poznajemy Papcia

Chmiela jako ojca, człowieka, obywatela codzienności. Także w tej
życiowej roli był niezwykły, co łączyło się z fajerwerkami, ale
też uczyło obrony swojej inności w grupie rówieśników.
Domową codzienność zamieniał im w świat zabawy i działania
wyobraźni. Jednocześnie zajmująco uczył historii, przyrody, radzenia
sobie z trudnościami. Często jednak taty brakowało. Znikał w
pracowni. Nie chodził na wywiadówki, nie wysłuchiwał młodzieńczych
zwierzeń, nie doradzał, gdy Monique i Artur szukali swoich miejsc w
życiu.

Monique została artystką, Artur – inżynierem. Ich wybory
odzwierciedlają złożoną osobowość taty. Bywają krytyczni wobec
niego, ale przede wszystkim szczerzy, są niezwykle mu wdzięczni i
dumni z niego. Stworzyli razem barwne trio. O tym, co przeżyli podczas
tej wspólnej wędrówki przez dziesięciolecia, opowiada ta
książeczka.

Poznajcie Papcia Chmiela w kapciach i na kanapie.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz