Recenzja: Potężna dawka Allison Tandy Jeff Bishop

Przyjaciół trzymaj blisko, a byłych… jeszcze bliżej.

Lato po ostatniej klasie szkoły średniej powinno być dla Cama czasem wypełnionym imprezowaniem i spotkaniami z przyjaciółmi… A także szansą na odzyskanie miłości życia, Allison Tandy, z którą rozstania wciąż nie może przeboleć. Szybko jednak staje się jasne, że doświadczenia tego lata będą dużo gorsze od dotychczasowych problemów Cama. Mało powiedziane – to lato będzie całkowitą tragedią.
Zaczyna się od tego, że Allison zapada w śpiączkę po wypadku samochodowym. Następnie Cam doznaje urazu kolana, który jest na tyle ciężki, że wymaga operacji. Chroniczny ból byłby nie do zniesienia, gdyby nie silne leki. Problem w tym, że mają one działanie uboczne – mogą powodować halucynacje. Tak więc zamiast siedzieć na kanapie i rozmyślać w samotności o swojej byłej, Cam siedzi na kanapie i rozmyśla o swojej byłej… w towarzystwie ducha Ally, który nawiedza go w delirycznych omamach.
Czy Camowi uda się przetrwać kryzys? Czy Allison jeszcze kiedykolwiek się obudzi? I, co najważniejsze, czy dziwne doświadczenia z czasu choroby pozwolą im poradzić sobie z przeszłością?

Jeff Bishop mieszka w Chicago. „Potężna dawka Allison Tandy” jest jego pierwszą książką; autor wykorzystuje w niej swoje poczucie humoru, by ukryć strach przed wrażliwością.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz