Recenzja: "Upał" Marcin Ciszewski

Stadion Narodowy. Sześćdziesiąt tysięcy kibiców. Najważniejsi politycy. Idealny cel!

Warszawę nawiedza fala upałów, a ulice są pełne kibiców, którzy przygotowują się do meczu Polska-Niemcy. Podinspektor Jakub Tyszkiewicz nie ma łatwego zadania. Odpowiada za bezpieczeństwo zaplanowanej rozgrywki, a tymczasem ktoś zamierza rozpętać piekło. Problem w tym, że nie wiadomo, kto jest wrogiem. Czy narodowe bezpieczeństwo wymaga ofiar? Jak daleko posuną się tajne służby? Kto decyduje o tym, co jest najlepsze dla interesu państwa?
 

Marcin Ciszewski rysuje scenariusz zamachu terrorystycznego w dusznej atmosferze wielkiego miasta, w którym wszystko może się wydarzyć...

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz