Recenzja: Zuzanna Gajewska Zamieć

Życie mieszkańców Młynar powoli wraca do normalności po tragicznych wydarzeniach, do których latem doszło w miasteczku. Główną bohaterkę, Ewelinę Zawadzką, pochłaniają przygotowania do nadchodzących świąt Bożego Narodzenia oraz wesela znajomych.

Niestety, święta marzeń zmieniają się w koszmar. Ojciec Karolinki zabiera córkę na wigilię do siebie i grozi Ewelinie sądem. Zrozpaczona kobieta nie znajduje wsparcia u własnej matki, na domiar złego zaostrza się konflikt z bratem.

A to dopiero początek serii nieszczęść.

Zorganizowana przed ślubem cmentarna sesja fotograficzna Anety i Jacka kończy się tragicznie. Przyszła panna młoda zostaje znaleziona martwa, w sukni ślubnej, z nożem wbitym w pierś.

Czy kobieta miała wrogów? Kto chciał się jej pozbyć? Czyżby narzeczeni mieli przed sobą mroczne tajemnice? Czy w morderstwo Anety był zamieszany partner Eweliny?
Zawadzkiej wali się świat. Zostaje sama, skonfliktowana z rodziną, z czarną wizją utraty dziecka i ukochanego. Zdeterminowana, po raz kolejny podejmuje prywatne śledztwo.
Tym razem stawka jest znacznie wyższa.

Zuzanna Gajewska - autorka "Burzy", z wykształcenia dziennikarka i socjolożka. Jej życie zawodowe koncentruje się wokół kultury, mediów i marketingu. Z zamiłowania promotorka czytelnictwa - pod taką nazwą prowadzi blog i kanały w mediach społecznościowych. Kocha książki i wszystko, co z nimi związane. Kiedy nie czyta, pisze, a kiedy nie pisze, rozdaje książki na ulicy i zaraża bliźnich miłością do literatury. Uwielbia kawę i rozmowy z ludźmi, pasjami prowadzi spotkania autorskie. Mieszka w Gdańsku, ale cząstkę siebie zostawiła w Młynarach. Szczęśliwa żona i mama dwóch córek. www.promotorkaczytelnictwa.pl

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz