Spanikował na widok policjantów. W ręku lufka, a w kieszeni dwa woreczki ze środkiem odurzającym

Policjanci zatrzymali 18-letniego Adriana K., który poczęstował swojego kolegę środkiem odurzającym. Już następnego dnia funkcjonariusze ustalili personalia i przedstawili zarzut 20-letniemu mieszkańcowi Braniewa, który sprzedał zabroniona substancję 18-latkowi. Obaj mężczyźni przyznali się do winy. Według ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie i udzielanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast za sprzedaż tego typu substancji zabronionej ustawa przewiduje karę nawet 10 lat.

 

W miniony piątek, podczas patrolowania terenu ogródków działkowych, uwagę funkcjonariuszy prewencji zwróciły dwie osoby ukrywające się w zaroślach.

Policjanci od razu zauważyli lufkę, którą jeden z mężczyzn trzymał w ręku. Na widok umundurowanych funkcjonariuszy zaczął się dziwnie zachowywać. Policjanci przystąpili do przeszukania mężczyzn. W wyniku tej czynności w spodniach dresowych jednego z nich znaleźli dwa woreczki z substancją, której posiadanie jest zabronione.

Zatrzymany 18-latek usłyszał zarzut posiadania i udzielania środka odurzającego i przyznał się do winy.

Już następnego dnia policjanci ustalili personalia mężczyzny, który sprzedał zatrzymanemu 18-latkowi zabronioną substancję. 20-letni Kacper B. usłyszał zarzut, przyznał się do winy i odmówił składania zeznań.

 

Według ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie i udzielanie środków odurzających  grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Według ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie i udzielanie środków odurzających  grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.  Natomiast za sprzedaż tego typu substancji zabronionej ustawa przewiduje karę nawet 10 lat.

Jolanta Ciszewska

Źródło: Policja

Galeria

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz