Spłonął kościół w Braniewie

Przez wiele godzin100 strażaków (w 29 pojazdach pożarniczych) z Braniewa, Elbląga, a nawet Gdyni i Olsztyna, zmagało się z pożarem kościoła pw. św. Antoniego w Braniewie, przy ulicy Królewieckiej.

 

 Na miejscu pożaru pojawiła się między innymi grupa operacyjna KW PSP w Olsztynie, którą dowodził Zastępca Warmińsko – Mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Olsztynie bryg. Michał Kamieniecki. Przyczyną wybuchu ognia (wedle wstępnych ustaleń strażaków) mógł być nieszczelny przewód kominowy lub też zwarcie instalacji elektrycznej.
Pierwsi świadkowie wydarzenia informują jednocześnie, iż na niedzielnych mszach było w kościele bardzo ciepło. To by wskazywało na intensywne wykorzystanie kościelnego pieca co.
Jedną z pierwszych osób, która znalazła się na miejscu pożaru był proboszcz, ksiądz Edward Woliński. Zauważył on wypaloną dziurę na ścianie nad prezbiterium. Już około 15.00 z dwóch wież i poddasza wydobywał się gęsty dym. Po
chwili dym i płomienie były widoczne po przeciwnej stronie dachu  oraz nad ołtarzem. Bardzo szybko pożar objął cały drewniany dach, poddasze, okienne framugi. Nad miastem zaś unosiła się krwawa łuna pożaru. Wedle mieszkańców okolicznych domów pożar wyglądał jak wielka ogniowa kula.

Na początku starano się gasić pożar także od środka. Potem było to już bardzo niebezpieczne. Kompletnie walić się bowiem zaczął tak drewniany strop jak i cały dach. Strażacy podczas akcji używali trzech podnośników oraz również trzy autodrabiny. Woda doprowadzana do akcji z okolicznych hydrantów oraz z Pasłęki często zamarzała, wszak wokół był kilkunastostopniowy mróz. To bardzo utrudniało gaszenie ognia.
Z pożaru udało się uratować cenne, zabytkowe organy, mocno jednak zalane wodą ze strażackich węży. Wiadomo już, że będą one wymagały gruntownej konserwacji. Uratowany został także zabytkowy krzyż z prezbiterium kościelnego. W wynoszeniu części wyposażenia kościelnego strażakom pomagali, licznie zgromadzeni wokół świątyni, braniewianie. Bowiem
kilkuset mieszkańców Braniewa zebrało się, żeby wesprzeć strażaków. Ochotnicy posypywali też, przywiezionym piaskiem, zalane wodą ze strażackich węży, ulice. Na czas trwania akcji gaśniczej zablokowano cześć miejskich ulic, od skrzyżowania  Królewieckiej z Kościuszki do skrzyżowania z ul. Wiejską. Policjanci ręcznie kierowali ruchem.  

Pożar udało się ostatecznie ugasić nad ranem, 4 stycznia. Spalony budynek został w nocy zabezpieczony przez strażaków oraz braniewskich policjantów. W działaniach strażaków i policjantów wspierali pracownicy wodociągów miejskich, zarządu dróg krajowych oraz firm miejskich, którzy przybyli na teren w pobliżu miejsca prowadzonych działań gaśniczych. Dodatkowo władze powiatu braniewskiego,  miasta Braniewa wspólnie z lokalnymi przedsiębiorcami zorganizowały ciepłe napoje dla osób uczestniczących w działaniach ratowniczo – gaśniczych.

W poniedziałek, przed godziną 6:00 przed kościołem ponownie pojawili się strażacy - była to grupa rozpoznawcza, której zadaniem było sprawdzenie, czy na dachu nie pojawiły się jakieś nowe zarzewia ognia. Zabezpieczono dach przed deszczem i śniegiem.

Wedle wstępnych ocen biegłych całkowitemu zniszczeniu uległ m.in. dach budynku. Bez większych uszkodzeń pozostały zewnętrzne mury. W pożarze nikt nie ucierpiał. Gdy wybuchł pożar nikogo bowiem akurat w kościele nie było. Straty jednak już teraz można wycenić na kilka milionów złotych. Wedle informacji uzyskanych u rzecznika braniewskich strażaków, Ireneusza Ścibiorka, kościół miał aktualne wszelkie, wymagane prawem, świadectwa badań, dotyczące ochrony przeciwpożarowej. Tragizmu sytuacji dodaje fakt, iż świątynia była świeżo odremontowana. Teraz trzeba będzie czekać na odremontowanie świątyni.

(kzs)

Historia spalonego kościoła

Postawiony w latach 1830 – 1838, kościół świętego Antoniego, w Braniewie był jednym  z piękniejszych zabytków kultury sakralnej na Warmii. Projektantem tej ówcześnie protestanckiej świątyni, był berliński architekt Karl Friedrich Schinkel .Jest to klasyczny przykład kościoła halowego, wzniesionego w stylu późno klasycystycznym. Świątynia ma dwie przednie wieże. posiada dwie wieże z przodu. W roku 1946, po przejęciu tych terenów przez państwo polskie, kościół (na mocy decyzji lokalnej administracji) przejęli katolicy.

Podczas obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski, we wczesnych latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, gruntownie odrestaurowano wnętrza świątyni. Wykonano też polichromie. W nawach bocznych dwie kondygnacje empor, zostały podparte filarami. Przy północnej elewacji jest umieszczona ambona, którą zrekonstruowano na podstawie projektu z lat trzydziestych XX wieku.

Najważniejsze zabytki świątyni to: XVI – wieczny krucyfiks w stylu późnogotyckim z falistym ramieniem poprzecznym, z symbolami ewangelistów w medalionach, prospekt organowy w stylu późno klasycystycznym, chrzcielnica drewniana, w stylu rokokowym z około połowy XVIII wieku, dwa konfesjonały z I połowy XIX wieku, obraz Ukamienowanie św. Szczepana z II połowy XVII wieku, Biczowanie z początku XVIII wieku, monstrancja promienista z 1764 roku, umieszczona dawniej w kościele św. Trójcy w Braniewie, według napisu została wykonana przez Jana Zachariasza Krzyżewicza z Kurlandii, cztery świeczniki, wykonane z cyny, w XVIII wieku.

kzs

 

 

 

 

Źródło: Własne

Galeria

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz